Mamy ten sam wzrost.
U mnie naparstnice całe szczęście ciut niższe. Maki też.
I całe szczęście naparstnice trochę z tyłu rosną. Maki na samym brzegu.
Ale są cudne i nie usuwam.
U mnie większy problem z orlayą. Nasiało się tyle, mimo, że wycinałam większość zanim zawiązała nasiona.I tak zrobiłam lekką redukcję bo zagłuszała inne rośliny
Z jednej strony czekam aż przekwitnie, bo do posadzenia czekają przetaczniki, ale z drugiej żal. Pięknie wygląda.
Ja tam u Ciebie żądnego bałaganu mimo wszystko nie widziałam. Jest chyba większy ład niż u mnie
Każdy widać chce mieć to, czego nie ma.
Mi strasznie podobają się proste ciemne włosy
Mam szopę, prawie kręconą, blond z konieczności, co by siwiznę ukryć.
Inni mi zazdroszczą.
To samo z ogrodem
Dogódź tu człowiekowi.
To byłby fajny pomysł.
Pogadam z dziewczynami, czy są chętne.
Dla mnie raczej druga połowa września wchodzi w grę.
To może w przyszłym roku na kwitnienie bzów się wybierzemy?
Jeszcze do obgadania.
Ja też zapraszam jeśli masz ochotę zobaczyć ogród na żywo.
Ogródek jest świetny! I wbrew temu co mówi Gosia ma zakamarki. Niewiele bo ogródek nie za duży ale są . Prześliczna jest ta duża, kolorowa, słoneczna rabata, którą można podziwiać jak obraz siedząc na tarasie. Cienisty zakątek z oczkami. Kamienna ścieżka.
Baaaaaardzo mi się podobał ten ogródek .