hej
oczka gabionów mam 10x10cm
Kamieni mam 2 rodzaje, granit z przodu i tańszy kamień z tyłu. I każdy z gabionów ma 6 drutów wzmacniających w środku - nawet wrzucając kamienie ręcznie trzeba uważać bo łatwo je powyginać i wtedy nie spełniają już swojej funkcji.. a nie chciałabym żeby mi się te siatki powyginały -z przodu zwłaszcza- pod naporem kamieni...
Generalnie błąd zrobiłam że nie poczekałam na pana Mirka aż zrobi swoją robotę. Bałam się że jak zaraz te zbocza nie będą umacniane to pierwsza ulewa mi je pozarywa. Nic takiego się (póki co) nie dzieje.
Zamówiłam gabiony w ilości jak mi się wydawało zbyt dużej - z zapasem na później - (chciałam je jeszcze położyć koło domu). I kamień do nich od razu (wyliczony ilościowo, z zapasem, ale niewielkim). W międzyczasie okazało się że na papierze rysunek mój to jedno, a jak wyszło w terenie to drugie. I insza inszość

I generalnie potrzeba gabionów 2x więcej niż chciałam mieć (i wydawało mi się fizycznie do ogarnięcia). I koszty wzrosły - koparka + gabiony + kamień to w tej chwili ponad 20 tys. zł
Jakbym mogła cofnąć czas to dałabym panu Mirkowi zrobić co zrobił i dopiero wtedy planowała i zamawiała (pewnie gabiony z mniejszym oczkiem do uzupełniania maszynowego = droższe (bo więcej stali wchodzi) - a pewnie w ogóle z nich zrezygnowała bo tanie nie są. I robiła jednak skosy i zamawiała po prostu kamień skarpowy, albo robiła murki oporowe z lanego betonu (tylko na dole), a resztę skarpy obsadzała czymś...
teraz już po obiedzie, czasu nie cofnę, jest jak jest i trzeba sobie radzić... będzie pięknie, tyle że to ręczne wypełnianie i noszenie kamienia to masakra jakaś.