Gość który mi robił meble kuchenne i zabudowę nad geberitem nadal robi meble jupi

jak będę miała tynki i wylewki to do niego uderzę z projektem

No widzisz... i już załatwione

Się okaże ale przynajmniej mnie ceną nie zabije - chyba - bo mój Tato powinien wiedzieć ile taki zestaw z takiego materiału 'powinien' kosztować. I wiem ze gościu umie robić meble - a to chyba najważniejsze

Mina M bezcenna





ciężkie to cholerstwo, kawał ceramiki, ledwie zatachaliśmy do domu.

Resztki po kalafiorze - kury lubią kapustne

Różnokolorowe derenie z patyków- wetknięte do ziemi wczesną wiosną

Reszta drzewek posadzona. Nastepnym razem wykopie ukorzenione derenie I posadze je jako zywoplot wzdluz zaoranego miejsca na warzywa. Moze jutro?

Ja się źle czuję w takich sterylnych wnętrzach, jak na wystawie w sklepie, pomieszczenie musi tętnić życiem, bo to właśnie nadaje charakter wnętrzom taka sterylność i wszystko pod ścisłą kontrolą źle mi się kojarzy, z kontrolerem DDA
Moje ulubione to rustykalne, prowansalskie, eklektyczne

U nas sie nie da bo malo metrow a gratow dużo. Bede miala czysto jak bede stara. I sama moja s.p. Babcia tak miala. I to bardzo smutne było. Bylam dzieckiem a pamietam. Dziadek zmarl jak babcia miala 44 lata. Czyli tyle co ja teraz- nie do uwierzenia. I babcia do konca zycia - kolejne 40 lat byla sama. I te 60m2 byly takie puste. 1 talerzyk robil balagan...

Nie bardzo rozumiem korelację między zagraconymi kuchennymi blatami a tętnieniem życiem
Ale każdemu co lubi. I czego potrzebuje, bo to jest tu też bardzo istotne . Ja na ten przykład potrzebuję ładu wokół siebie, inaczej odczuwam niepokój. Na szczęście małżonek ma podobnie . Odstaje jedynie dzieć - nastolatek .

Ania, liczba drzew, które sadzisz, jest powalająca! Będziesz mieć cudnie .