Polon
10:16, 18 wrz 2025

Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1270
To zawyżanie rozliczenia po robocie to w Polsce standard, może gdzie indziej też, ale u nas to na pewno. Mam wrażenie, że ekipy celowo zaniżają wycenę, żeby wziąć temat, bo WIEDZĄ, że później i tak wyciągną więcej.
Teraz, jak kogoś do czegoś bierzemy (na szczęście już sporadycznie) to podstawowe ustalenie - tyle za robotę, jak w trakcie coś się okaże na naszą albo ich korzyść - cena zostaje. Nie mówię tu o dodatkowej robocie, typu jeszcze chcemy przedłużyć chodnik, bo to wiadomo, że ekstra płatne.
Bazując na moich doświadczeniach po ostatnim układaniu kostki, to jeszcze bym ich chyba pogoniła do usunięcia nadmiaru zaprawy z części pod rabaty/trawnik. My tego nie dopilnowaliśmy, bo nie uświadamiałam sobie ile to roboty.
Teraz, jak kogoś do czegoś bierzemy (na szczęście już sporadycznie) to podstawowe ustalenie - tyle za robotę, jak w trakcie coś się okaże na naszą albo ich korzyść - cena zostaje. Nie mówię tu o dodatkowej robocie, typu jeszcze chcemy przedłużyć chodnik, bo to wiadomo, że ekstra płatne.
Bazując na moich doświadczeniach po ostatnim układaniu kostki, to jeszcze bym ich chyba pogoniła do usunięcia nadmiaru zaprawy z części pod rabaty/trawnik. My tego nie dopilnowaliśmy, bo nie uświadamiałam sobie ile to roboty.
____________________
Malgo - u Polon
Malgo - u Polon