Haha

Sprzedałam właśnie 5 kolejnych s jutro dwie osoby przyjadą po dynki - sezon się rozkręca powoli

Muszę rano przywieźć trochę a resztę powoli ściągać z pola bo pada prawie codziennie i zaczynają gnić

Pozdrawiam

Odpocznij trochę

W niedzielę rano idziemy na grzyby nie mogę się doczekać

Ona nie usiedzi

No niestety



Grzybow śladowe ilości może za tydzień

Kontonaogrod napisał(a)

No niestety



Grzybow śladowe ilości może za tydzień

Za sucho było. Ziemia i grzybnie musza się napić. U nas niby ostatnio padało sporo, a jak u sąsiadki w tygodniu pod ogrodzenie słupek wkopywaliśmy to odwilgło ledwie na 10 cm w głąb poniżej nadal sucha skała.

Ty Niespożyta Energio!! Już na grzyby latasz? Oddałabyś choć trochę, nie tylko sama czerpiesz

Właśnie siedzę w aucie wypakowanym workami se śmieciami na przodku. Kolejka dłuższa niż tydzień temu o 8mej

I przynajmniej jedna mysz łazi mi za plecami w worku brrrrrrrrrr

Buuu nienawidzę tracić czasu a ostatnio godzinę czekałam - teraz kolejka dłuższa i więcej vanów

Podkład pod panele

Sylwia - to prawda, tam gdzie normalnie jest mokro teraz mokro nie było…

Bożenko - grzyby u Was są podobno. Co do energii to niestety na wyczerpaniu. A w chwili obecnej wolałabym coś robić zamiast marnować czas w śmierdzącym aucie z 2 myszami przynajmniej heh

Nie wracam tu mimo stosu worków do wywiezienia. Może za dwa tygodnie będę mieć więcej szczęścia