Sprowokowałaś mnie Kar że muszę napisać, bo powaliłaś mnie, Ty kobieta światowa, wszechstronna, wykształcona wiedzę informacyjną czerpiesz z telewizji...
Siadasz przed tv, skąd sączą się informacje a Ty to łapiesz, bez wysiłku, bezkrytycznie przyswajasz ? No nie?
A od czego jest internet? Tylko tam uzyskasz prawdziwe informacje i to nie sekundowe czy minutowe rzucanie w widza, znajdziesz na yutube to co Cię interesuje z dokładnymi analizami i podanymi żródłami. Tylko tam dowiesz się prawdy. Nie wiem co będzie dalej, bo jakies zmiany właśnie sejm ustanowił. Jeszcze tego nie przerobiłam.
Pracując w ogrodzie zawsze mam komórkę przy sobie i8 odsłuchuję.
Dzieci mamy mądre i pracowite, ogólnie Polacy są sprytni i świetnie sobie radzą w trudnych okolicznościach, patrzcie jak przetrwaliśmy komunę i gdzie dzisiaj jesteśmy.Z mojej 26 osobowej klasy z podstawówki 20 osób wyjechała na zachód ( w tym 3 lekarzy) a dzisiaj sporo z nich chciałoby wrócić, domy dali rodzinie, sprzedali za śmieszne pieniądze, roli też się pozbyli. Przyjeżdżaja i mówią u was wszystko jest, was stać, bardziej niż nas, żal im, ze spalili mosty.
Z wyborem zawodów jest różnie, mój brat od 4 klasy podstawówki mówił,ze będzie weterynarzem, popracował 3 lata, dziś prowadzi biznes szwalniczo spożywczy. Mój syn ekonomista zafascynowany analizami mikroekonomicznymi prowadzi restaurację. Córki koleżanka od 7 klasy mówiła,że będzie kardiologiem a została ginekologiem a następnie chirurgiem i to jest jej podstawowe zajęcie, choć jako ginekolog też pracuje. Dzieci mają robić to, co im daje zadowolenie i mają być szczęśliwe. Córka po wyjeżdzie z kraju zrobiła podyplomowe studia z zakresu medycyny pracy, popracowała kilka lat i się wypaliła. Chciała koniecznie pójśc na psychiatrię,( 5 lat) ile jej się natłumaczyłam, zrezygnowała. Pracuje w urzędzie, przeszła rekrutację, kilkustopniową, łącznie z testem na inteligencję. Jak na rzazie jest zadowolona.
Kilka lat temu zadaszyliśmy taras, to był strzał w 10, życie na tarasie od kwietnia do listopada się przeniosło, wiosną planujemy zaszklenie jednej strony, by osłonić sie od wiatrów.
Uf, sory, ale się napisałam.