Cześć Patrycja . Dawno nie robiłam zdjęć. Jutro jak wrócę z pracy wcześniej i uda mi się za dnia zrobić zdjęcia to wrzucę kilka ujęć. Tymczasem wstawiam z listopada.
Jeszcze nie wiem. Na 100% musiałam pozbyć się kilku kocimiętek a nawet nie wiem czy jeszcze więcej nie usunę, gdyż bardzo mi się rozrosły. Zabierają światło innym rośliną.
Sama jestem ciekawa co przetrwa a co odrodzi się na nowo. To był mój pierwszy sezon. Co będzie w tym roku? Zobaczymy. Wiele roślin mi się podoba ale mam zbyt mało miejsca.
Bardzo mnie to cieszy, że Ci się podoba oraz miło słyszeć, że ktoś czyta i przeląda mój post. Pozdrawiam serdecznie
Patrząc tylko na te zdjęcia to cieżko uwierzyć, że najwiecej prac i nasadzeń wykonaliście w 2024 roku. Szybka metamorfoza. Hortensje kupiłaś dorodne, miały sporo kwiatów. Sąsiad za siatką ma laurowiśnie czy to Twoje, bo nie widzę dobrze?