Anka, moje s. brachytricha kupione były dopiero wiosną i zostały posadzone w polu w celu wzmocnienia się podczas przygotowywania rabaty dla nich, więc nie mam zdjęć. Mam nadzieję, że dopiero będę miała w tym sezonie, bo już siedzą w miejscu właściwym.

Aga, jak wyjdziesz spod roboty i znajdziesz chwilkę to poszukaj foty rabaty różano-lawendowej co?
Taką mam na nia chętkę. Patrzyłam że jest fajnie skomponowana w stanie spoczynku i z wiosny foty pamiętam, a letnich zupełnie nie.

Marta, przeglądnęłam zdjęcia na komputerze i tą rabatę mam na zdjęciach dopiero 16 września. Musiała być brzydka latem, ale to przez to, że przerabiałam ją dopiero w połowie maja, więc wszystkie rośliny trochę oberwały po tak późnym rozkopaniu i dzieleniu (!). W sumie szałwia w tym roku mało co była widoczna, bo ją porozrywałam na drobno. Ale wszystko żyje. Zdjęcia wrześniowe są tu https://www.ogrodowisko.pl/watek/1184-wszedzie-pieknie-ale-u-siebie-najlepiej?page=992

a rzeczywiście, były te zdjęcia- dzięki Aga
Coś widać na nich. Teraz, zimą ta rabata miała w sobie piękną harmonię i bardzo mi została w pamięci.
Czyli czekam na sezon różany u Ciebie ( kurcze, tamat różany jest bardzo zaraźliwy)
Czy twój zdolniacha bedzie w tym roku działał w sprawie stożków dla róż?- to też bardzo frapujący temat.

No nie będzie miał wyjścia, bo róże już chyba się ukorzeniły, więc liczę na to, że bujną. A przecież nie będą leżeć na innych roslinach.

Ależ Ty potrafisz miło mówić Zimą spokojniejsza jest, a jak wszystko kwitnie to trochę szalona, choć nie ma wielu kolorów.

Duży masz ogród, niełatwo go ogarnąć, coraz częściej dochodzę do wniosku, że wystarczy mi te parę metrów, bo kiedyś też trzeba będzie się nim nacieszyć, a nie tylko łopatą machać Słoneczko u mnie świeci i drobny śnieg prószy Pozdrawiam.

No duży, ale za to luz i swoboda. Nie wszystko musi być zagospodarowane, część zostawiam naturze, niech ma swój świat U nas dziś sypnęło. Od jakiegoś czasu już śniegu nie było, a dziś rano biało! Ładnie się zrobiło.
Pozdrówka

agniecha973 napisał(a)

No nie będzie miał wyjścia, bo róże już chyba się ukorzeniły, więc liczę na to, że bujną. A przecież nie będą leżeć na innych roslinach.

Ależ Ty potrafisz miło mówić Zimą spokojniejsza jest, a jak wszystko kwitnie to trochę szalona, choć nie ma wielu kolorów.

Super!
Co do miłej mowy-ja tez myślę miłoo Twoim ogrodzie.

Pani Przyrodo- muszę sie kiedyś przegryźć przez Twój wątek- zawsze sobie wyobrażałam,że Ty obszarnik wielkoformatowiec jesteś

Magnolio, bo ja jestem obszarnikiem w dwóch ogrodach Przy leśniczówce, luz i przestrzeń, ale za kilka lat będę musiała ją opuścić Nowy to 10 arów

magnolia napisał(a)

Super!
Co do miłej mowy-ja tez myślę miłoo Twoim ogrodzie.

No wiesz, masz tu bardzo duży wkład, więc całe szczęscie, że miło myślisz.
Pozdrawiam