Myślałam, że pomidożerców

Nie, serio nic nie sadzę. A coś ci dokuczało? Raz mączliki przyniosłam z jakimiś roślinami, ale nie dały rady u mnie.

Krinkled White to był mój pierwszy wybór jeśli chodzi o piwonię. Próbowałam kupic u Tomka, bo miała w ofercie, ale akurat jak byłam, to mówił że był kiepski rok na piwonie i nie wyszły mu w tamtym sezonie (chyba 2 lata w tył). Teraz już mam inne,ale ciągnie mnie do niej. Chciałam kupić skoro były.

mączliki tez miałam zeszłego roku

kurde ciągle mi dokucza to samo martwię sie jaki ten rok będzie u mnie w szkalrni

ps. dzis dokupiłam 6 brakujących sadzonek berberysa, dosadzę do tamtych twoich

malkul napisał(a)

dla ciebie:
dla dużych



dla małych

dla jednych i drugich

O w mordę...jaki wypas a jaka surówka?
Buraczki

Mączliki nie dają rady u Ciebie - hasło roku!

Jak Ci wysłać tę piwonię? Piękna sadzonka? Mam 2 i jedną Ci dam.

Magda70 napisał(a)

O w mordę...jaki wypas a jaka surówka?
Buraczki

była salatka szwedzka z własnych ogórków w słoiku co robiłam latem,

Ewa, daj spokój, nie wysyłaj. Kiedyś jak będzie okazja, to kupię. Nie pozbawiaj się pięknej sadzonki.

Jak obiadowo! Nigdy nie robiłam/nie jadłam mielonych z piekarnika - pewnie pycha!
Kupiłam kłącze krinkled white od benexa rok temu, ciekawe kiedy jakiś kwiatuch się pokaże, masakra - 1 łodygę miała w ubiegłym sezonie. Zobaczymy jak w tym

Mam 3 nowe ciemierniki na pocieszenie i 2 kolejne w drodze niestety nie za tę cenę co Twoje nawet nie podliczam bo się bojam jakby co - miejsce jeszcze mam hihi

jak dobrze ze mam daleko do obi

buziaki!!!

malkul napisał(a)

mączliki tez miałam zeszłego roku

kurde ciągle mi dokucza to samo martwię sie jaki ten rok będzie u mnie w szkalrni

ps. dzis dokupiłam 6 brakujących sadzonek berberysa, dosadzę do tamtych twoich

Gosia, nie przewidzisz co będzie. Nie martw się na zapas, tylko wykorzystaj to co już wiesz. Pryskałaś czymś na mączlika?

nie zawiesiłam lepiec

Aga, zaglądam, jutro obfocisz ciemierniki proszę? nie zmarnują się przez ten tydzień? czy może lepiej zamawiać tego kuriera już? tak mnie naszło, SORY że marudzę