Witaj zachrypnięta. My już po pierwszej serii katarów i chrypek, ale udało się wyjść bez przerw w pracy i szkole. Zdrówka życzę.
Rozumiem - jaśniejsze żurawki lepsze Ta co tam stoi na zdj. to Spellbound, ale mam tylko 3 i pan na razie na rynek nie przyjeżdża, więc nie mam jak dokupić, ale mogę cierpliwie do wiosny poczekać, wtedy będzie na pewno.
Ja jestem zauroczona Kassandrą i wszędzie bym ją chciała mieć. Też kupiłam u tego samego pana,ale dziewczyny doradzały tu bordowe żurawki.
Moja Kassandra

Za chwilę jadę po chleb do sklepu (u nas dopiero po 8.00 przywożą) to przy okazji zrobię zdj., bo w sobotę te główne rośliny posadziłam. Jakby coś było nie tak, to jeszcze poprzesuwać łatwo.

Magnolio, a masz jakieś widoczki z Twojego ogrodu jesiennego?

ta Kassandra śliczna.
Jednak wydaje mi się że jak tam jest cień, nie półcień to ona może przybrać takie zgaszone kolory, z moich obserwacji te herbaciane w ciemnych miejscach tak robią.
Gdyby nie to, to chyba bym ją tam widziała.
Ta żurawka , których masz 3 szt, tez byłaby świetna, właśnie taka żywa w barwie jest.

Mój jesienny ogród?- nie mam za bardzo nic, pół ogrodu jest pokryte nową warstwą ziemi- kolejne równianie ziemią z wykopów pod murek na końcu podjazdu.
A drzewa zamiast się przebarwiać, gubią liście- klon czerwony ( ale nie Red Sunset) już w połowie goły.
Przez suszę.
Jestem dziś w domu, jak wyjdzie słońce to się zwlokę, może coś uda się cyknąć.

A masz tego Red Sunset u siebie? U mnie go nigdzie nie dostanę Już zaczęłam szukać zastępstwa, ale nie umiem się na nic zdecydować. U mnie można kupić tanio klony Ginala, mam jednego, śliczny jest. W tej chwili jest już czerwony. Tylko on bardziej jak krzak u mnie rośnie, a Red S. bardziej strzelisty, prawda?

Kassandra też jest w moim typie. Lubię takie bursztynowo-miodowe brązy. Mój M. wyskoczył na chwilę do lasu po grzyby - jedna kania i 2 muchomorki rosły na całym wielkim obszarze. Zero grzybów u nas - przez suszę. Przyniósł 2 kasztany i wieści o rykowisku. W niedzielę wieczorem poszliśmy posłuchać - cały las grzmiał i wibrował. Nawet w ogrodzie się słyszało. Coś niesamowitego, nigdy wcześniej nie słyszałam rykowiska, stojąc we własnym ogrodzie.

Poszłam zrobić zdj. a przyniosłam 10 maślaków do domu. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała zmienić nazwę wątku na "Maślakowy ogród" Średnio mi się ta nazwa podoba, hi hi.

Zdj. z posadzonymi hortensjami, gracillimusami i sztukowanym bukszpanem. Znalazłąm 3 małe bukszpany, posadziłąm do jednego dołka, ale jeszcze trochę trzeba dosztukować na wiosnę. Mam 4 skrzynki młodych sadzonek, ale jeszcze nie sprawdzałam czy się ukorzeniły, poczekam do wiosny. Wtedy coś jeszcze dosadzę i przytnę w poduchę. Niestety nie da się zrobić porządnie zdj. całości, żeby było dobrze widać jak co posadzone.

Tu ten rożek wypełnię żurawkami? Ze 3 wejdą? I po tej stronie jeszcze koło ławki wcisnąć czy już nie?







Tu widać sztukowanego bukszpana i 3 szt. Spellbound. Tak będzie dobrze czy inaczej rozstawić? A może jeszcze jakieś uwagi?

Pszczółko, ja nigdy czegoś takiego nie słyszałam. To musi robić wrażenie.
My wczoraj na grzybach niedaleko w lesie wylądowaliśmy, ale marnie, trzeba się nachodzić, żeby coś znaleźć. Szkoda, bo to już będzie trzeci rok posuchy, a ja tak lubię jajecznicę z grzybami i zupę grzybową!

ja mam klon czerwony ale nie odmianowy, zwykły.
Jeśli byś miała kogoś kto byłby w Wawie, to mogę znaleźć dla Ciebie Red Sunset- u Grabczewskich bywają często, jeszcze gdzieś widziałam.
Ginnala tez mam , bardzo go lubię. Nie przebarwia się jeszcze, boje się że tez mu spadna liście zmiast przebarwić w tym roku.
Tak, Red Sunset jest smukły, strzelisty, Ginnala za to jak się wycina nadmiar pędów co sezon i goli z pędów na pniu do pewnej wys, to robi ładny parasol. Mój M tak się zasadził na naszego ginnala, że zostawił biedak jednopionowego. Obiecał że mu już daruje, ale ten przestał puszczać od korzeni nowe pędy.

Przy ławce (krzesłach) będzie ślicznie!! Czymś to podsypiesz - jasny żwirek tam widzę?
Kasandra cudna, te 3 szt które posadziłaś też bardzo ładne!!

Melduję że rękawiczki dostępne w tej samej cenie w Lidlu.

pozdrawiam!
KArola

A u mnie Ginnala już taki. świetne ma te kolory i na wiosnę te czerwone pędy ładne są.