Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pszczelarnia 09:36, 30 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Wiaderko super.
Z pomidorami, można tak i tak.
Na wariata sadzone róże - a ja myślałam, że to tylko u mnie tak. Odgarniamy śnieg i siup do ziemi!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
magnolia 09:36, 30 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
świetnie z tymi różami- to przyjemność kupić dorodne, zdrowe krzaczki.
To chyba dobry adres, wart zapamiętania ten sklep wysyłkowy.
Ale sadzenie w śniegu - ciężka rzecz, co? Zimno, mokro, brr...
Napewno Ci odpłacą dobrym wzrostem i kwiatami.
Tak mnie nakreciłyście na róże, że w czwartek chyba wymyśliłam że muszę zamówić sobie róże pnąca, najlepiej białą i zdrową, taką co zniesie półcień i posadzić tak żeby wlazła na mirabelkę rosnącą u sąsiadą, ale w naszej granicy.
M. popukał się w czoło i stwierdził że muszę się przespać parę dni z tym pomysłem. Tak łatwo bym nie odpuściła gdybym lepiej znała się na różach, a tak, nim rozeznałam temat, mamy 20 cm śniegu.
Przypomnisz mi co posadziłaś na jałowca?- jakąś twarda sztukę?
____________________
agniecha973 09:48, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Znalazłam u Basi fragment o pomidorach.

Tu zdjęcie w trakcie przechowywania
https://www.ogrodowisko.pl/watek/918-nasz-maly-zielony-swiat?page=38

A tu dwie strony wcześniej zaczynają się opisy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/918-nasz-maly-zielony-swiat?page=36
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 09:58, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ewo, cóż było robić skoro przyszły w tak niefortunnym czasie?

Magnolio, sadzenie w śniegu... Paskudztwo! Ręce jak lody pomimo 3 par rękawiczek na raz (dwa razy przychodziłam do domu rozgrzać). Wszystko się klei, a najgorsze, że pozostałych roślin nie widać, bo przysypane śniegiem. Przy tarasie tak miałam, musiałam śnieg odgarniać z większej płaszczyzny, żeby znaleźć odpowiednie miejsce! Trzymałam w garażu w wodzie (AniaDS kazała namoczyć korzenie) i latałam po 2-3 sztuki, żeby na tym śniegu im korzeni nie mrozić.
Na jałowcu będzie ta http://www.floribunda.pl/bridge-of-sighs-harglow-id-201.html
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 10:01, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Pszczółko, jeśli pomożesz mi ustalić czym się różni klon polny od pospolitego i jawora, to może się taki u mnie w okolicy w parku znajdzie, bo klonów u nas sporo. Czytałam już, że po noskach można rozróżnić - kąt rozwarcia jest inny, ale to dopiero w przyszłym sezonie. Jak on wygląda na jesień? Przebarwia się?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
magnolia 10:11, 30 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Nie przemroziłaś łapek?

Piękna róża.Taka bardziej pojedyncza, mam do takich słabość ( Ty też, prawda?)
Może się skuszę na taką?- będę myśleć. To i tak decyzja odłożona na następny sezon.

____________________
jotka 10:13, 30 paź 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Agnieszko wszystkie zerwane pomidory, te nawet zielone dojrzeją się w cieple domowym. Ja swoje układam do naczynia/kartonu i zostawiam w zamkniętej szafce. Moje musiałam zerwać wcześniej, bo pękła folia na szklarni i jak zaczęły się chłody, to musiałam je zebrać. Teraz jeszcze ciesze sie ich smakiem i z żalem patrze jak ich ubywa. Adio pomidory ...

Podziwiam Cię za pracę w ekstremalnych warunkach, ale jak mus to mus ..
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
magnolia 10:14, 30 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
a może to pomoże rozróżnić klony.

http://biologia.opracowania.pl/gimnazjum/okre%C5%9Blanie_gatunku/klucz_do_oznaczania_gatunk%C3%B3w_klonu_wyst%C4%99puj%C4%85cych_w_polsce/
____________________
agniecha973 10:16, 30 paź 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
O tak! Bardzo lubię jak widać ten środeczek, i pojedyncze płatki (w wielu roślinach) jeszcze baaardziej lubię.
Ta mi się podoba, ale nie powtarza kwitnienia.
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=236&Rosa-helenae-Semiplena
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 10:19, 30 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
agniecha973 napisał(a)
Pszczółko, jeśli pomożesz mi ustalić czym się różni klon polny od pospolitego i jawora, to może się taki u mnie w okolicy w parku znajdzie, bo klonów u nas sporo. Czytałam już, że po noskach można rozróżnić - kąt rozwarcia jest inny, ale to dopiero w przyszłym sezonie. Jak on wygląda na jesień? Przebarwia się?


Agniecho, klon jawor - rodzimy gatunek klona rośnie u nas w górach, w reglu dolnym - ma korę inną taką platanowatą lekko. Tego klona mam u siebie. Klon polny - acer campestre ma liście drobne, wcięte i ciemno - zielone, a klon zwykły jest zwykły - liście rozciapierzone, przebarwia się i bardzo nasiewa. Tyle wiem. Acer campestre - nie widziałam nigdy, tak w naturze. Widziałam z niego żywopłot 30-letni. I w szkółce okaz 5 metrowy. Ale bez szans na przewiezienie bez kosztów.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies