Ja też mam warzywa w miejscu reprezentacyjnym, które równocześnie jest najbardziej nasłonecznione. Kto był u mnie ten wie. Podchodzę do warzywnika praktycznie. Przede wszystkim ma być wygodnie i musi mi się zmieścić wszystko, co sobie chcę posiać. W tym roku chyba się nie zmieszczę.

Podziwiam te warzywniki z trawą i kancikami oraz te ze skrzyniami. Może kiedyś?
Póki co mam w przedogródku Pomidożarnię (nazwa zastrzeżona

) a zaraz za nią grządki. Z ładnych roślin polecam fenkuł (ma piękne ogromne kwiatostany) oraz boćwinę o różnokolorowych łodyżkach.