To za formalne i oszczędne do ogrodu Agniechy. Ona ma dużo różnych gatunków i drzew i iglastych dookoła. Tak myślę. Wróćmy do 2 pierwszych projektów Gosi. Trzeba Sylwię wezwać na pomoc.

Ale jeśli przegroda będzie zimozielona, to dalszej części ogrodu nie będzie mocno widać. A ja zawsze myślałam, że skoro mam duży ogród to mogę sobie pozwolić na to, że w różnych częściach będę mogła mieć różne obszary, kawałek japoński, kawałek angielski, kawałek formalny itd. Nigdy nie planowałam ogrodu jako jakiegoś spójnego założenia. Aż się boję.

....a mnie się wydaje, że powinno być fajnie.... cos innego niż wszędzie. Tylko trzeba by już Danusi zapytać jak tu te linie poprowadzić.
Wczoraj siedziałam i coś kreśliłam... ale trzeba by sosny przesadzić a i ścieżka mogłaby być jak planowałas w pierwszej wersji od domu do furtki. Wtedy dało by sie dwa mostki....
A może sie w ogóle mylę?..... Trza kogos kto sie na tym zna

Zastanawiałam się od czego zacząć na tak dużym obszarze do zagospodarowania...... Może globalnie od zarysów rabat i ich linii ? ........ Coś zaczęłam skrobać , jeśli chodzi o linie ...... to jeszcze nie skończone ,bo mam trochę innych zajęć ale jakiś począteczek .....





Jak znajdę chwilę to pozakreślam kolorami rabaty , trawę ..... wiem , że ma być również staw , który można połączyć z częścią ogrodu ....... Zakończę tak , to ogromna inwestycja

Suchą rzekę wraz z mostkiem można przenieść w inne miejsce ogrodu jako łącznik jednej części rabaty z drugą .......?

Wow! Dziewczyny, świat wywraca mi się do góry nogami. Zupełnie świeże spojrzenie na mój teren. Dzięki Sylwia.
Już na tym etapie zaznaczę punkty, których nie przeskoczymy:
1. Teren za garażem będzie zagospodarowany przez mojego męża i tam musi być swobodny dojazd pomiędzy garażem a szambem.
2. Cyprysiki Lawsona, co prawda do wymiany ale muszą zostać, bo za nimi jest przejazd do szopki (tej najwyższej), a tam parkuje traktor, przyczepa kempingowa moich rodziców itp. Ta część po lewej od cyprysików na razie nie może być odkryta, bo nie poradzimy sobie z koszeniem itp. Po prostu kiedyś jak dojdzie do budowy stawu, planuję zrobić "tajemnicze przejście" w żywopłocie do tamtej części.
To tak na szybko co jest niezbędne do zauważenia. U mnie jest trochę inaczej, jeździ traktor, rozrzutnik z obornikiem na pole. Jak kosimy, to traktor z małą przyczepką jest naszym zbiornikiem na trawę i jest przestawiany z miejsca na miejsce...

Ten zarys rabat podoba mi się, ale one mają nawet 10 metrów w niektórych miejscach...

Agnieszko - według mnie powinnaś w tym roku pozwiedzać ogrody - botaniczny, japoński - masz blisko - chyba? Wtedy będzie Ci łatwiej spojrzeć na teren

Sebek, widziałeś projekt Magnolii w moim drugim wątku?

Widziałem - podoba mi się

Teraz w powiększeniu wygląda lepiej

Mi bardzo pasuje. Oczywiście nie obejdzie się bez drobnych zmian.
Jeśli ktoś ma ochotę przeglądnąć i coś podpowiedzieć, wklejam link bezpośrednio do strony z projektem https://www.ogrodowisko.pl/watek/1359-przedogrodek-agniechy973?page=10

Sylwia, pomożesz dalej w planowaniu. Proszę. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że projekt Magnolii przeszedł. W końcu próbowałaś na podobnej zasadzie - koło. Spójrz na to swoim okiem. Ty masz lepszą wyobraźnię n iż ja. Może coś wypatrzysz i dopowiesz