Aga jest dobrze.
Hortensje rozstawione fajnie. Między nimi miskanty ( Morning L bardziej z brzegów i w miejscach gdzie przedni pas będzie niższy).
ja irysy żółte takie wielkie u Ciebie, tez je wrzuć do pasa tylnego. Czy w 2 plamach, czy w trzech- rozstaw to w realu, poprzesuwaj.
Pod Robiniami moga być molinie jako skarpety. Będą kwitły u Ciebie w tym roku?- zobacz że sa wysokie, więc korony robini musisz prowadzić wysoko. Ale to będzie dobrze, robinie niech będą strzeliste, z dystansem wysokiego piętra do niższego. Za moliniami z tym pasie tylnym tam mniej wiecej moga byc kosaćcie żółte, unikaj tam Morning L, bo zginie w tłumie.

W pasie przednim, tam gdzie prawe plamy kosaćców( żółta i niebieska), możesz wsadzić inny akcent- grupę. To może być kilka peonii, lub Jaśminowce - ze 2 -3 krzaki.

Reszta z przodu to łan jeżówek , może być z obiedką. Jeżówki mają trochę różne wysokości, a obiedka na różnych stanowiskach tez potrafi róznie wyrastać. Być może za sezon będziesz musiała podmieniać miejscami obiedki z jeżówkami żeby niższe nie zostało zagłuszone.

jesli w praktyce okażę sie tam ciasno, wtedy warto zrezygnować z 1 gatunku , może z żółtych kosaćców, albo molini pod robiniami

przypomniałam sobie że miałam Ci pokazać/spytać czy wiesz co moimi kmicicami- takie plamy na nich sa, od strony czubka, tam gdzie pozostałości kwiatka

Aga ale będzie bosko! Nie podpowiadam, bo sama u siebie eksperymentuję... Magnolia się zna
pozdrawiam!

Magnolio, dzięki. Właśnie pospacerowałam wśród roślin w celu pomiarowym. Kosaćce żółte mam w tej chwili do biustu, ale one jeszcze młode, zaczęły trzeci rok bytności u mnie (u sąsiada są wieksze). Zastanawiam się, czy nie wyrzucić ich stąd nad strumyk, ale co na to M, który dwie wiosny temu je tu sadził? Gracillimusy też tej samej wysokości, Morning L. trochę niższe (o 10-20 cm). Molinie mam ubogie w tym roku (na grubość to taki podwójny pęczek szczypioru ), bo rozdzieliłam te dwie sadzonki na cztery każdą i mam 8 szt. Przyjęły się i zaczynają kwitnąć. Najdłuższe liście sięgają mi powyżej kolan, a kwiatostany dopiero od tygodnia może zaczęły się pokazywać i powoli bujają w górę. Obiedki, które mają więcej cienia do południa są wyższe i sięgają mi w tym roku prawie do pępka, ale rosnące przy nich jeżówki są jeszcze wyższe. Myślałam nad jeżówkami Tangerine Dream, muszę sprawdzić jakie są wysokie. Na razie ślicznie dziękuję. Najważniejsze, że miejsce dla hort. ustalone, bo one bardzo potrzebują posadzenia. Doniczki mocno przerośnięte mają a kwitnąć chcą, szybko więdną, szkoda roślin. Nawet listki mają jaśniejsze od tych, które mam u siebie w gruncie. Reszta przeprowadzek na jesień, żeby nic się nie zmarnowało podczas przesadzania, a miskanty na wiosnę. No nowe nabytki typu jeżówki, peonie też na wiosnę. Ale musiałam to ugryźć, bo bez sensu ciągle przesadzać.

Twoje Kmicice mają coś dziwnego, nie znam takiej dolegliwości. Nowe owoce też tak mają, czy już jest dobrze?

fajnie że pomogłam.
Molinie- u mnie kępy mają do uda, a kwiaty zaraz będą wyższe ode mnie. Jesteśmy podobnego wzrostu (ja chyba ciut niższa), więc możemy sobie operować miarami typu:' do biustu, do uda'.

Nowe Kmicice są zdrowsze, ale wciąż z połowę obrywam niestety. dzięki.

Bodziszki Laura kwitną u Ciebie ?- cykniesz fotkę?

Cholewka, co z tymi Kmicicami?! SZkoda. Muszę swoje dokładnie obejrzeć, ale chyba bym zauważyła. Może opryskaj mlekiem całe krzaki (ja daję ok. 300 ml mleka na 2 l wody, mleko tłuste). Sprawdź najpierw na kilku listkach i jeśli wszystko będzie ok, to na drugi dzień opryskaj całe krzaki. A Robertina jak się ma? Bo ja niestety nie wiem która to jest. U mnie papryki słabo rosną w tym roku, mało od ziemi odrosły a już chcą owocować, chyba będzie mały plon z niskich krzaczków.

Laura, hmm... ona jakaś marna jest. Kupiłam u Podstolca 4 bodziszki - Particia, Biokovo, Double Jewel i Laurę. Patricia kwitnie już dość długo i cały czas ma kwiaty. Biokovo po przesadzeniu do gruntu trochę stanęło w miejscu, ale ma się dobrze, Double Jewel kwitł bardzo obficie i jeszcze ma kwiatki, a Laura marna jest. Jeden krzaczek miał kwiatki, ale małe i takie nijakie. Reszta jakaś marna jest. A u Ciebie?

popcarol napisał(a)

Aga ale będzie bosko! Nie podpowiadam, bo sama u siebie eksperymentuję... Magnolia się zna
pozdrawiam!

Karolina, jeśli zdążę zadbać zanim wszystko się rozrośnie i zakryje jako tako glebę przed chwastami, to powinno być bosko.

dzięki, spróbuje z tym mlekiem. Ale mam tylko takie sklepowe, 3.2, może być? Nie UHt, z lodówki.

Papryki- dwie Robertiny M. posadził w swojej skrzynia melonami. Jak zrobił sie mokro, zamontował nad nimi szybę- papryki tam sa niskie, ale krępe, grube. 1 ma paprykę wielką, druga średnia i malutką. Maja duża kwiatów.Reszta papryk słaba- pomidorowa ma 1 owoc, ale krzaczki małe.

Laura u mnie nie kwitła wcale, ale sie rozrosła. ma niektóre liście troche brzydkie- myslałam że to uszkodzenia mech, od przesyłki, ale nie jestem pewna. Nie obcinałam, zostawiłam.

dziwny jest ten rok- niektóre rosl szaleją, inne wcale nie chcą rosnąć.

Zrobiłam kilka zdj. ale muszę na chwilę zniknąć, za pół godz. wstawię.