Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

agniecha973 21:33, 16 sty 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Mala_Mi napisał(a)

Pytanie krótkie...
Najlepsze normalne pomidory do jedzenia... to?????

Buraki liściowe posiałam w szklarni.. końcem sierpnia po ogórkach.. i mam do tej pory pomrożone

Muszę dopisać nazwy rzodkiewek, bo nie każde na początek są dobre..

Sałatę polecam z pomidorlandii.... wielkie smaczne głowy.. jedyna sałata która u mnie rośnie.. inne nie chcą.. ani z nasion, a ni z ryneczkowych rozsad.. a ta już kolejny rok bez problemów

Z pomidorami to nie tak łatwo, ale chyba po ub. roku wytypowałabym Perra D'Abruzzo (polecone w tamtym roku przez Grabie, pyszne!), coś z rodziny Brandywine (są różne kolory w Po...landii), Bawole Serce i Cherokee.

Z rzodkiewką to jest tak, ze ona jednak szybko przejrzewa pod folią jak już się ciepło zrobi więc wsztstko zależy od pogody. Ale i tak te podłuże są do szklarni naj!

Sałatę spróbuję, ale widzę, że ona takich typowych główek nie wiąże, prawda? A ja najbardziej lubię masłową z jaśniutkimi listkami w środku główki. Mniam... Chyba jutro włoską sałatę kupię w markecie

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

agniecha973 21:49, 16 sty 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

Magda70 napisał(a)

a najlepsze ogórki?? Ale do gruntu..nie szklarni??

Nie mam tu swoich faworytów. Kupuję różne ale zawsze czytam co napisali na opakowaniu. Z tych co pamiętam miałam: Reja, Rodos, Polan, Izyd, Hela, Aladyn, Odys, Zefir i pewnie jeszcze jakieś, ale nie pamiętam. Tu na przykłąd http://www.pnos.pl/?d=of&c=nas_warz&g=82 czytam o różnych i wybieram takie, które są plenne, odporne na choroby, pozbawione goryczy i nie przerastają na grubość. Wybór jest na prawdę duży i ciągle pojawiają się nowe co raz bardziej odporne odmiany..

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

agniecha973 21:51, 16 sty 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

gusiarz napisał(a)

Bo Gosiu, jeśli otworzysz drzwi i okna to pszczółki i inne zapylacze dotrą - tak siem mnie zdaje.... chyba że nie??

Podpytałam Pszółki-Ewulki i mam listę, że heeeej... siedziałam nad nią do 12 w nocy.... chyba mi łąki zabraknie by to fszystko posadzić

Też mi się tak zdaje. Tylko nie może być w szklarni za gorąco, bo wtedy coś się dzieje z pyłkiem i gorzej się zapyla.

To jak już tą listę dopracujesz, to podeślij na priv, chętnie przeglądnę.

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

bleebla 22:22, 16 sty 2014

Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757

Do góry

Dziadek mojego eM sadzi sałatę ale nie pod sklarnia tylko normalnie w ogródku. Byłam w szoku jak ją pierwszy raz zobaczyłam. Nie była taka duża jak ta ze sklepu ale nie wiele jej brakowało do sklepowej doskonałości

w smaku natomiast o niebo lepsza ! i znacznie dłużej przeżywa w lodówce. Dziadek ma zawsze różne odmiany. Takia zielono bordowa z poszarpanymi liśmi smakuje mi najbardziej.
Niedługo dzień dziadka to się moge podpytać co i jak.

____________________
Aga - Mała eLeczka

agniecha973 22:26, 16 sty 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

W gruncie też, ale to ciut później. Pierwsza jest spod folii. Oczywiście pytaj, zawsze coś się nowego dowiemy.

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

Pszczelarnia 13:35, 17 sty 2014

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

gusiarz napisał(a)

Bo Gosiu, jeśli otworzysz drzwi i okna to pszczółki i inne zapylacze dotrą - tak siem mnie zdaje.... chyba że nie??

Podpytałam Pszółki-Ewulki i mam listę, że heeeej... siedziałam nad nią do 12 w nocy.... chyba mi łąki zabraknie by to fszystko posadzić

. Dotrą, co mają nie dotrzeć jak się im okna i drzwi otwiera i serdecznie zdrowym ogrodem zaprasza.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 14:06, 17 sty 2014

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

bleebla napisał(a)

Dziadek mojego eM sadzi sałatę ale nie pod sklarnia tylko normalnie w ogródku. Byłam w szoku jak ją pierwszy raz zobaczyłam. Nie była taka duża jak ta ze sklepu ale nie wiele jej brakowało do sklepowej doskonałości w smaku natomiast o niebo lepsza ! i znacznie dłużej przeżywa w lodówce. Dziadek ma zawsze różne odmiany. Taka zielono bordowa z poszarpanymi liśmi smakuje mi najbardziej.
Niedługo dzień dziadka to się moge podpytać co i jak.

Zapytaj, proszę. I napisz.

Bo ja nie mam szklarni.

Śliwa "Opal" jest dobra do zjadania na bieżąco i na kompoty zimowe. Zapomniałam, że ją mam. Polecam.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Magda70 14:20, 17 sty 2014

Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087

Do góry

agniecha973 napisał(a)

Nie mam tu swoich faworytów. Kupuję różne ale zawsze czytam co napisali na opakowaniu. Z tych co pamiętam miałam: Reja, Rodos, Polan, Izyd, Hela, Aladyn, Odys, Zefir i pewnie jeszcze jakieś, ale nie pamiętam. Tu na przykłąd http://www.pnos.pl/?d=of&c=nas_warz&g=82 czytam o różnych i wybieram takie, które są plenne, odporne na choroby, pozbawione goryczy i nie przerastają na grubość. Wybór jest na prawdę duży i ciągle pojawiają się nowe co raz bardziej odporne odmiany..

dzięki kochana ... a widzisz, myślałam, że jakąś jedną sprawdzoną odmianę masz...czyli na nowości też spokojnie zerkać...super.

Buziak

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --

Madzenka 23:26, 17 sty 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

Czuję po kościach że sezon wiosenno-warzywny zaczynacie

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

agniecha973 17:21, 18 sty 2014

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

Zaczynamy. Inwentaryzacja nasion przeprowadzona, czas domawiać świeże.

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973