Chyba będzie śnieg na ferie http://www.yr.no/place/Poland/Lower_Silesia/Luba%C5%84/long.html
Od 17.02 ruszają. Może na nartach da się pojeździć.

Ja nie sieję, jestem początkujaca, kupuję rozsady na ryneczku
Posieję w ramach eksperymentu werbene, tylko kiedy?

Madżen, tą wiszącą? Jeśli tak, to trudny początek wybrałaś. Długo wschodzi, powoli rośnie...

Aga a patagońską kiedy siać?

Już.

Ja do specjalistki po radę!
Chciałam zrobić pierwszy raz w życiu rozsady pomidorów( w tamtym roku dostałam). Jakie polecasz odmiany, kiedy siać i wogóle wszelkie wskazówki poproszę! Tylko takie gruntowe , do skrzynek znaczy, bo u mnie folii niet...
U mnie już po feriach...ja w tym roku uciekłam w ciepłe kraje...fajnie było...zima to zdecydowanie nie moja pora...

Dzięki - towar opłacony, mają wysłać...

Anita, zaglądnij na str. 783 i 784, tam odpisałam o odmianach Beacie. Jest tam też link do innego wątku z odmianami. Ogólnie nie mam rozeznania co do pomidorów w gruncie, chyba trzeba pryskac, żeby day radę.
Skoro do gruntu, to jeszcze nie siej, bo będziesz mogła wysadzić dopiero w maju, ok. 15, żeby jakieś spóźnione przymrozki nie zwarzyły. Pomidory szybko rosną, więc około połowy marca wystarczy. Najpierw posiej do skrzyneczki lub doniczki, a jak już rozwiną się dobrze pierwsze liście właściwe (nie liścienie, czyli te pierwsze dwa nibylistki) to przepikuj pojedynczo do doniczek właściwych. W tych już pozostaną aż do wysadzenia. Im większe zapewnisz, tym ładniejszą rozsadę wyhodujesz, oczywiście bez przegięć
Jeśli masz miejsce na parapetach to proponuję przepikować do takich najpopularnieszych szkółkowych doniczek 9x9. Wtedy w jasne miejsce i niezbyt gorące, bo będą bujać i się wyciągać, tak max. ok. 20 stopni im wystarczy. Jak będziesz pikować, to po same uszy tzn. jak najgłębiej w granicach rozsądku, można aż pod pierwsze liście. Chyba tyle. Pytaj jak coś jeszcze chcesz wiedzieć.

Aga, w tym sezonie tropię dynie. Kupiłaś Big Maxa? Na próbę, czy to sprawdzony typ?

Big Maxa i Potimarron. Na próbę. Po raz pierwszy tej jesieni jedliśmy zupę dyniową i nawet może być. Na kolana nie powala, ale chcemy jeszcze.