A teraz będzie mało przyjemnie, więc jeśli ktoś je spóźnioną kolację to ostrzegam.
Wykopałam dziś 3 róże Bernstein, żeby sprawdzić co w ziemi siedzi.
Tu pierwsza, która nie ruszyła po zimie.
Teraz druga, trochę niemrawa, ale żywa, bez konkretnych robali, ale małe coś w korzeniach się wiło, jak niteczki drobnica taka. Na zdjęciu nie widać. Na tym jest jednak jakiś większy element
Nie podobają mi się korzenie tej róży, mają dziwne jakby narośla
Trzecia, któą wykopałam była dorodniejsza i nie miała nic złego wokół korzeni ani na niich, więc została szybko zakopana ponownie i solidnie podlana.