Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pszczelarnia 09:55, 07 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
hanka_andrus napisał(a)
Pozdrawiam setkowo. A jeżenie czuba przez ziębola skąd to znamy? Faceci tacy są, jak jest robota, to najlepiej udać zagniewanego z byle powodu, a jak już wszystko zrobione, to:oraliśmy i pierś do przodu. No może wśród Panów na O, są wyjątki.


To się nazywa oranie inaczej. Trafnie opisane.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
popcorn 10:13, 07 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Sesleria! Mam jedną, podzielę, niech rośnie, kiedyś wykorzystam
Buziaki!!

PS robale i narośla na różach - brr - współczuję - ale nie mam pojęcia co to
____________________
Mój nowy ogródek
magnolia 10:25, 07 maj 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
agniecha973 napisał(a)


Dlaczego chcecie ją ścinać??? Chyba nie trzeba?


Seslerię skalną można ścinać, wg mnie jak się ścina to jest bardziej zwarta, ładna.
ścinam ją po kwitnieniu jak zaczyna sie robić wyciągnięta za bardzo. Najlepiej kierować sie własnymi emocjami w kwestii seslerii- kiedy przestaję ja lubić, tnę. Za 2 tyg wyłażą małe , zielone jeżyki i znów ją lubię. Czasem tnę ją nawet 2 razy w roku, kiedy późnym latem znów mnie wnerwia. Nigdy jej nie nawożę, ale mój M. owszem ( cichaczem jej sypnie jak nie widzę- dzieciom coca colę, seslerii parę garstek obornika granul).
____________________
magnolia 10:25, 07 maj 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
popcarol napisał(a)
Sesleria! Mam jedną, podzielę, niech rośnie, kiedyś wykorzystam
Buziaki!!

PS robale i narośla na różach - brr - współczuję - ale nie mam pojęcia co to


a jaką masz seslerię?
____________________
magnolia 10:26, 07 maj 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
agniecha973 napisał(a)
A teraz będzie mało przyjemnie, więc jeśli ktoś je spóźnioną kolację to ostrzegam.

Wykopałam dziś 3 róże Bernstein, żeby sprawdzić co w ziemi siedzi.


.


Szybko z nią po poradę specjalistyczną trzeba.
____________________
magnolia 10:32, 07 maj 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
agniecha973 napisał(a)
Magnolio, PIĘKNIE. Dzięki, że coś pokazałaś. Musisz częściej. Że wątku nie zakładasz, to trochę rozumiem, przecież zamęczylibyśmy cię. Ale pokaż nam częściej kawałek swojego królestwa.

Kilka wniosków po obejrzeniu: przytulia się u mnie marnuje, nie wiedziałam, ze można z niej tyle wycisnąć ; czosnek niedźwiedzi mus mieć, wiesz, ze wypatrzyłam go u nas w parku - właśnie kwitnie!!! umiesz wykorzystać dany ci krajobraz, tego mocno zazdroszczę, bo sama nie umiem; fajna ta ciemna plama pod brzozami; seslerie mnie omamiają co raz bardziej (jaka ta jesienna z ub. roku u mnie piękna! ale muszę jeszcze podzielić, więc znów zbiednieje )

Pytanie: czym masz oddzielone rabaty od trawnika? Na jednym ze zdjęć wydaje mi się, że widzę deski.





Dzięki Aga, umiesz mile natchnąc.
Trochę żałowałam wieczorem że wstaiłam te zdjęcia- nic na nich nie ma ciekawego.
Bliższe otoczenie domu jest w rozsypce budowlanej wciąż- jest w procesie ( Pszczólka lubi to okreslenie), a w dalsze ingeruje powoli, bo bardzo chcemy zachować ducha miejsca, bo tam jest miły klimat. Więc nie moje ambicja maja tam byc najważniejsze.
Stary sąsiad zza miedzy powiedział nam kiedyś komplement- 'ładnie u Was, nie zniszczyliscie tego miejsca'

Częśc rabat mam oddzielonych deskami po budowie- u nas ziemia jest sypka, słaba i często jest kłopot z brzegami, bo robi się na brzegach po prostu pył. Do tego mamy spadki, deski pomagają równać poziomy rabat i zapobieagają spływom wody.
____________________
magnolia 10:43, 07 maj 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
EwaG napisał(a)

Marto, tej górki nie pamiętam?!
Marzanka piękna. A czosnek karatawski uwielbiam pasjami (ciągle mówiąc na niego katarawski...).
Mam pytanie do Ciebie (jak już się odezwałam to od razu z pytaniem). Rozmawiałyśmy o paproci, co wytrzumuje suche podłoże. Czy możesz przypomieć jej nazwę.


Była górka, tylko M zawalczył z trawą na niej i wreszcie rośnie tam trawnik.
Czosnek karatawski tez b. lubię. W tym sezonie rośnie mi też czosnek czarny- zawsze mi się podobał na zdjęciach, zobaczę jak w realu.

Ewo nie pamiętam o której rozmawiałyśmy. My mamy u siebie kilka- onoklea wrażliwa nie lubi przesychać, ale i tak odrasta.
Aspelnium - zanokcica skala rośnie bez problemów, nie wysycha, ale M. ma na nia szczególną uwagę tej u nas najwięcej, może o tej mówiłyśmy. Lubi wapno.
Od zeszłego sezonu mam też Adiantum Imbricatum- rosnie ślicznie, dobrze się ma, nawet podzielić się dało. Wydaje się że nic mu nie trzeba do życia.
mamy jeszcze jakąś paproć której nazwy nie znam i ta jest twardzielka do zadań specjalnych- nie mogę jej dopasować do niczego. Podobna jest do narecznic ale nie wyrasta więcej niż 50-60 cm. Rośnie, choć nie bardzo szybko.
____________________
agniecha973 10:52, 07 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
magnolia napisał(a)


Szybko z nią po poradę specjalistyczną trzeba.


Napisałam do Ani DS, ale szukałam już co to u niej na blogu. Niewesoło chyba, guzowatość korzeni czy jakoś tak. Bakteria, nic na nią nie ma. Wymienić podłoże i najlepiej róż tu nie sadzić. Roże chyba spalić trzeba. ALe poczekam na ostateczną diagnozę.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
popcorn 10:52, 07 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magnolio,
chyba identyczna jak u Ciebie na fotce.
Zajrzysz do mnie, plis? Molestuję ciągle rabatę na froncie
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 10:54, 07 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
magnolia napisał(a)



Trochę żałowałam wieczorem że wstaiłam te zdjęcia- nic na nich nie ma ciekawego.


też coś!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies