Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » W zgodzie z lasem

W zgodzie z lasem

UrsaMaior 15:18, 15 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9026
Radzą sobie za pomocą siekiery. Pamiętam jak mnie szlag trafiał kiedy czytałam przechwalanki ile to niektóre koleżanki w godzinę zrobiły. Mnie tyle zajmowało wykopanie, a raczej wyrąbanie jednego dołka. Nie mówiąc o wymianie i wzbogacaniu gleby.
____________________
ogród pod lasem
Magara 00:00, 16 kwi 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9023
Hehe, ja mam toporek

Ewa - witam się u Ciebie Ogród w lesie to piękne miejsce

Izka - kopałam dziś runiankę dla TARci Jak ja Ciebie do siódmego pokolenia wyklinałam za to, że Twój ogród i rabaty pomiędzy drzewami mnie zainspirowały do ogrodnictwa
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
April 08:40, 16 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Cześć, bardzo jestem ciekawa w jakim kierunku pójdziesz w nasadzeniach leśnych.
Jeśli chodzi o rabaty przy samym domu to oprócz dostępu do ewentualnej renowacji elewacji, musisz wziąć pod uwagę nawadnianie roślin. Po pierwsze nadmierne podlewanie będzie szkodzić fundamentom. Deszcz nie sięgnie do samego muru, chociaż nie wiem jak masz wysunięty dach. Sadź raczej byliny bo rozbudowany system korzeniowy krzewów i drzewek też jest zagrożeniem potencjalnym dla murów domu. No i jeszcze zsuwający się z dachu śnieg może uszkadzać rośliny, więc też musisz to wziąć pod uwagę. Niby śniegu coraz mniej ale jednak bywa
Sama nie wszystkie swoje rady uwzględniłam przy nasadzeniach tuż przy domu
Mam posadzone Hakonechloa All Gold, liliowce, bergenie, ale też klony palmowe, cercisy i trzmieliny na kijkach.
Przeanalizuj też ilość słońca, bo dom w pewnym momencie te rabaty też pewnie zacienia. Albo przeciwnie, dużo słońca bardzo mocno nagrzewa ściany.
No masz nad czym myśleć
Powodzenia.
____________________
April April podbija las Mazowsze
UrsaMaior 10:09, 16 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9026
Magara napisał(a)


Izka - kopałam dziś runiankę dla TARci Jak ja Ciebie do siódmego pokolenia wyklinałam za to, że Twój ogród i rabaty pomiędzy drzewami mnie zainspirowały do ogrodnictwa


Ale że cooo? Czyżby osoba korzenie napotkała?
____________________
ogród pod lasem
Eupraksja 17:07, 16 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 61
Jak mi miło, że wpadacie do mnie z dobrym słowem i jeszcze lepszymi radami opartymi na Waszych doświadczeniach

Siekierki i toporki, hmmm, to widzę że nie lada wyzwania mnie czekają... Tego jeszcze nie doświadczyłam i największa trudność w tym, że przy pracach ogrodowych towarzyszy mi słodki dwulatek To samo w sobie spowalnia wszelkie działania i niweczy czasem ich skuteczność, a z całą pewnością wyklucza możliwość stosowania w trakcie takich sprzętów No cóż, będę się tym martwić później, na razie jeszcze działam przy domu, gdzie aż takich korzeni nie napotykam.

Wymiany gleby w ogóle sobie nie wyobrażam i nie planowałam, tam gdzie już coś wetknęłam do ziemi podsypuję a to kompostem, a to obornikiem granulowanym, a to wiórami rogowymi, i liczę na to że to wystarczy - naiwnie...?

Gdyby do mnie należała decyzja, pewnie bym faktycznie stawiała wokół domu raczej na byliny, i w ogóle wszędzie byliny i cebulkowe Ale M jest fanem krzaków i z kolei chciałby najchętniej wszędzie poza ścieżkami gęsty busz. Więc jakoś szukam kompromisu i złotego środka... Liczę (znowu liczę, ach ta matematyczna dusza ), że co do podlewania, po pierwszych latach rośliny już się na tyle ukorzenią, że będą sobie jakoś dawać radę bez szczególnego nawadniania, chociaż okap faktycznie szeroki i pas przy domu nie dostaje wody nic a nic. Może się okaże za parę lat, że naturalnie będzie się tworzyła opaska bez roślin, i zmienimy wtedy koncepcję? Staram się w każdym razie, znając warunki, wybierać rośliny odporne na brak wody i na półcień/cień, bo ten dominuje u nas wszędzie, zwłaszcza od późnej wiosny, jak dęby wypuszczą liście. Cóż, będzie widzę dużo eksperymentowania i nie uniknę zapewne równie licznych porażek. Taka to już przygoda z ogrodami, prawda? A i tak to kocham
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Magara 23:12, 16 kwi 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9023
UrsaMaior napisał(a)


Ale że cooo? Czyżby osoba korzenie napotkała?

Korzenie, korzeniaszki, korzeniopotwory

Ewa - będzie dobrze Sadzenie pod drzewami to wyzwanie, ale duże drzewa dają super efekt, światłocień nie do podrobienia - warto
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Margo2 23:47, 17 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2178
Przyszłam i ja zobaczyć nową forumowiczkę.
Szczególnie, że masz ogród leśny, ktory bardzo lubię, mimo, że sama takiego nie mam.
Ale dziewczyny mają rację, czeka Cię wiele pracy.
Co do męża, to jeśli on nie pracuje w ogrodzie to nie patrz na niego i rób co Tobie w duszy gra.
Miałam podobną sytuację jak Ty, że mój mąż chciał urządzać ogród po swojemu i tak jak Twój chciał mieć przede wszystkim krzaki.
Postawiłam się, co prawda łagodnie, bo wsadzałam bez jego wiedzy rosliny, które kupiłam.
Na początku się zżymał, ale potem odpuścił. I teraz mimom, że to nie jest ogród w jego stylu potrafi chwalić się nim przed gośćmi.
Czasem trzeba patrzeć na siebie.
Trzymam kciuki za ujarzmienie lasu i męża

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Gosialuk 20:25, 21 kwi 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5862
Ewa czytam, że nie lada wyzwanie przed tobą. Ciekawe co przeważy - krzewy czy byliny? U mnie rośnie trochę dużych drzew i też nie raz działam siekierą.
Gosia dobrze mówi, jak mąż nie pracuje w ogrodzie, to rób tak jak tobie w duszy gra. Mój m już kilka lat marzy o alejce z jabłoni, ale nic w tym kierunku nie robi. Ja z kolei nie zamierzam dołków pod te jabłonki kopać. I tak realizacja marzenia przesuwa się z roku na rok.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Eupraksja 14:22, 26 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 61
Melduję się po kolejnych dniach działań ogrodowych Na razie głównie poświęconych rozwożeniu zrębków na miejsca przyszłych rabat. Z przygodami - nie wiem na ile to widać na zdjęciu, ale w jednej z hałd zrębkowych mrówki już zdążyły zrobić sobie mrowisko! Na szczęście teraz jak jest chłodniej pochowały się głębiej i jakoś udało się tę część zrębkowiska przemieścić w docelowe rewiry.



Poza tym w 5 donicach na tarasie kiełkują nasiona z mieszanki Kiepenkerl kwiatów balkonowych:



Wg opisu na opakowaniu miała to być ilość odpowiednia na 2 metry bieżące skrzynek, przeliczyłam sobie powierzchnię (bo u mnie kwadratowe donice), wysiałam i... nie wiem co teraz, bo na tym samym opakowaniu była informacja, że docelowy rozstaw to 15, a za gęste wschody należy popikować Jakoś rozjeżdżają się zupełnie te dwie informacje. Jeśli zostawię - pewnie się powyciągają. Gdybym miała pikować, potrzebowałabym chyba z 50 donic, bo mieściłoby się góra z 10 roślinek do jednej. To taka mieszanka (nie wiem czy można tu link wklejać, jeśli nie jest bezpośrednio do sklepu?): https://www.ceneo.pl/109658949

I trzecie moje zmartwienie na teraz, to lilaki Miss Kim - posadzone w ubiegłym roku już z pąkami kwiatowymi, pięknie kwitły, w tym roku mają duże przyrosty ale nie widzę pąków kwiatowych Nie przycinałam ich praktycznie, poza obcinaniem suchych kwiatostanów. Rosną przy wschodniej ścianie, w półcieniu lasu, ale podobno ta odmiana toleruje półcień. Kwitnie co prawda późno jak na lilaki, dopiero w czerwcu, ale nie widzę nawet żadnych zaczątków pąków kwiatowych Czy lilaki "odchorowują" w ten sposób wysadzanie do gruntu?



Na koniec i na pocieszenie moje narcyzy Rosną trochę absurdalnie w takiej części, gdzie czyściliśmy teren z samosiejek drzewek, a do tego rosną tam duże dęby, pod którymi praktycznie nie ma zieloności, więc są kwiatki na klepisku Będę próbowała coś tam uhodować, ale jeszcze nie miałam planu, no i mieliśmy wycinkę tej wiosny, a już tak bardzo chciałam coś wtykać do ziemi, i stąd takie kępki cebulkowych roślin - kwitły tulipany turkiestańskie, teraz te narcyzy, i jeszcze po nich mają być hiacyntowce



Będę je na pewno przesadzać jak już powstanie tu jakiś plan, ale tymczasem nacieszam się i tak, ich białymi trąbkami i zapachem
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Basieksp 20:52, 26 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12389
No śliczne wyglądają te narcyzy taki delikatny akcent w tym miejscu
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies