Ewa, piękny widok, piękny kompost

Będzie Pani zadowolona, tego dobra nigdy dosyć
Odpowiadając na Twoje pytania zadane u mnie, to zacznę chyba od tego, że chyba nigdy nie rozplantowywałam kompostu w środku lata, a na pewno nie takich ilości. Nie wiem jak u Ciebie, bo rabat mało pokazałaś, ale u mnie teraz nie dałoby po prostu rady wejść w rabatę, jest tak gęsto
Moim zdaniem dużo łatwiej jest to robić wczesną wiosną, nawet jak nie wszystkie rośliny już wylazły. Z tego co pamiętam Kasia Bellingham kiedyś radziła, żeby robić to jak już ziemia jest ciepła, żeby zatrzymać kompostem w glebie ciepło a nie zimno – ale biorąc pod uwagę klimat obecny klimat i zmienność pogody, może być ciężko z trafieniem na dobry moment.
Ja kompost kupiłam w kwietniu. Wydaje mi się, że to był dobry czas. Kwiecień u nas był piękny i ciepły

Przyfarciło
Faktycznie sypałam „z miski”, dobrze pamiętasz

Ładowałam towar do taczki albo Małżonek mi kupę w pobliżu rabaty wysypywał. Brałam miskę "czerpalną" (chyba 2-3 litry, żeby nadgarstków nie wykończyć), miska w łapę i zawartość miski na rabatę. Albo sypałam ruchem sypiącym albo łapą rozgarniałam (dosyć niedbale, ale faktycznie starałam się nie zasypywać za bardzo tego co dopiero z ziemi wychodzi, czyli przy roślinie ciut mniej). Trochę właśnie miałam obaw czy wschodzącym bylinom nie utrudnię, więc robiłam to na dwie tury. Najpierw mniej, później dosypywałam, to już chyba druga połowa kwietnia była. Później już nie dałam rady ogarnąć trzeciej tury bo się zrobiło za gęsto
Każda ilość jest dla roślin dobra. Obstawiam, że optymalna warstwa to 5 cm. Więcej chyba nie ma sensu. Ile byś nie dała to i tak za chwilę wszystko zniknie pod ziemią, ale jaka ta ziemia będzie boska
Absolutnie nic nie podważaj i nie podnoś. To nie ma sensu. Kompost sam wgłąb pójdzie.
Nam jeszcze trochę kompostu zostało. Małżonek codziennie jakieś drzewko czy krzew nie rosnący w rabacie zasila. Robi kółko, wgłębienie, sypie kompost, na oko właśnie z 5 cm. Jest dobrze, kompost jest traktowany jako ściółka
Nie wiem czy teraz dasz radę ściółkować rabaty, ale jeżeli zdecydujesz się czekać z kompostem do wiosny to go dobrze zakryj, żeby Ci tam nie nawiało nasion chwastów.
No to się rozpisałam
Jak sobie coś jeszcze mądrego przypomnę to dam znać, a Ty oczywiście pytaj jak coś Cię najdzie