Alinko - racja, ale Danusia też ma rację

kaisog1 napisał(a)

prawdaż Całe szczęście u mnie stożki wyglądały by dziwacznie wśród..... krów

Gosieńko, zlituj się ! ataki śmiechu po nocy nie są wskazane
ubawiłaś mnie dziewczynko bardzo

no ja tez nie mam stożków (kule tak, i owszem) ale może chodzi o roślinki, aby je dobrze dobrać, odpowiednia ilość gatunków, i w ogóle roślin... aby na rabacie nie było bałaganu!

Danusi ogród jest nie do podrobienia! nie ma opcji nawet... ale fajnie, że ludzie się wzorują, że kupują rośliny szlachetne, że uczą się jak te ogrody zakładac...

ja widzę po sobie, ogród taki se (sorry za polszczyznę!) ale jak trawka ładna to całość wygląda schludnie no i sąsiedzi co mówią, że ta trawa.... noooo nie ukrywam, że mnie połechtało wczoraj

kaisog1 napisał(a)

prawdaż Całe szczęście u mnie stożki wyglądały by dziwacznie wśród..... krów

dla mnie słowa Małgosi to skrótowa metafora oczywiście
a żaden ogród nie moze i nie powinien być powieleniem podpatrzonych rozwiązań - choćby najlepszych !
istotne przeciez są różne elementy - także położenie ogrodu, jego wielkość itp ale przede wszystkim chyba to, co właścicielce/owi ogrodu podoba się najbardziej, w tym jej/go poczucie estetyki , własne upodobania ...
ja tak to widzę
natomiast uważam także, ze przyglądanie się dobrym wzorom jest ok, ułatwia własne poszukiwania, umożliwia np odkrycie nieznanych do tej pory roślin dobrze komponujacych się w ogrodzie itp
...są tez osoby, które powierzają tworzenie ogrodu specjalistom/tkom i to też jest ok
dla mnie jednak wielką frajdą jest samodzielne kształtowanie ogrodu choćby drogą prób i błędów... sprawia mi to olbrzymią satysfakcję

Ja mam ochotę się wyłamać. Werbenę, bukszpany, hortensje, trawy, róże, żurawki, biel, błekit fiolet i krem pokochałam jeszcze przed ogrodowiskiem. To trendy, które do nas docierają w ogromnej mierze dzięki Danusi, ale na świecie są doskonale znane. Zanim przyszłam na ogrowisko miałam folder napchany inspiracjami. Po prostu oniemiałam jak zobaczyłam ogród kogoś kto na małym metrażu ma esencję tego wszystko.
Sama próbowałam realizować ogród, ale zgubiła mnie niewiedza. Bukszpany w donicach nie przezimowały, drzewka chorowały, laurowiśnie i ostrokżewy zmarzły do cna, kwiaty nie chciały kwitnąć a ja się zniechęciłam...wtedy znalałam ogrodowisko. Tyle błędów popełniłam...czasem po prostu wolę zapytać i wiem, że roślina w danym miejscu przeżyje, będzie dobrze wyglądała a ja nie wywalę znowu pieniędzy w błoto.

Bukszpanów i obwódek Ci u nas dostatek W okolicy chyba nie ma starego ogrodu, czy kapliczki bez bukszpanu. Nad morzem pięknie rosną

Nie lubię być gołosłowna, więc tutaj tylko maleńki procent tych inspiracji z 2009
http://i640.photobucket.com/albums/uu123/Agna81/ogrody.jpg

Anula nie masz ogrodu takiego se ...Grzeszysz kobieto ! Ja trawnik miałam jeszcze śliczny dwa lata temu .Potem już zmieniłam zdanie na temat tego co bym chciała ,a mam I co najważniejsze żyję
Marzenko pozwolisz podpiszę się pod wypowiedzią ,nie raz to pisałam na początku.Nie sztuką jest powielić od kogoś pomysł .Jota w jotę przekalkować ,trochę własnej fantazji by się przydało
Potem sama Danusia widzi jak ludzie podszywają się pod jej oryginał ...Tak nie ładnie ...A jeszcze też mniej elegancko jak się wykonuje czyjś pomysł ,a mówi się ,że to mój

Safoja od 9 lat kupuję czasopisma z różnych półek ,ale od tylu lat nadal nie stworzyłam nic na stałe To ma swój ukryty "sens"może ,ale świadczy to o tym,że czasami trzeba dostać łupnia w postaci pięknego ogrodu ,żeby zacząć patrzeć inaczej na własne otoczenie
Kulkę mam też dłużej niż znam Danusię ,ale ogrodu ona jeszcze nie czyni ))
Tak wspomnę jeszcze,że kiedy zobaczyłam Danusię na zdjęciu od razu wiedziałam ,że znam tą Twarz z jakiegoś czasopisma i się nie myliłam ."Kwietnik" 2006 rok.Pamięć wzrokową mam dobrą powiem nieskromnie ))

Safoya , no biel i lila/lawendowy to też moje ulubione barwy od dawna... a obwódkę bukszpanową zrobilismy na naszym trawiastym tarasie 9 lat temu... tak to było...
ale Ogrodowisko jest dla mnie, odkąd tu trafiłam, wielką inspiracją we własnych poszukiwaniach ogrodowych ! i tez często pytam znajomych ogrodowiskowych o różne sprawy, których nie znam - nie jestem przecież ogrodniczką z wykształcenia, tylko z zamiłowania, i to od dosyć niedawna !

Oj tam bez przesady, ale nie ma chyba na ogrodowisku kopii ogrodu Danusi. Każdy znajdzie w nim cząstkę, którą pokochał i chce przenieść do siebie. Przecież nikt go nie odtworzy w całości.

Zgodzę się z Tobą Marzenko