tak, 3 szt, nie wiecej

Dzięki

Magnolio, moja doradczyni! Szukam brzózek na bukiet drzew pomiędzy garażem a szambem. Wskazałaś brzozę Doorenbos, ale nie jest zbyt popularna w sklepach. Czym się różni od Jacquemonta? Czy ta też może być? Buszuję w ofercie Konieczko i Doorenbos jest niedostępna, a ta druga jest. Spodobała mi się jeszcze Dalecarlica - ma powycinane głęboko liście. Jeśli znajdziesz czas to spójrz na nie, proszę.
Tu się zaczynają brzozy http://www.drzewa.com.pl/search.php?orderby=name&orderway=desc&n=10&search_query=brzoza&x=0&y=0
Dostępne są tylko te z podanymi cenami.
Te z żółtymi liśćmi też są ładne (Golden Cloud, Schneverdingen Goldbirke).
Pytam, bo znowu mogę czegoś nie wiedzieć, tak jak np. z czerwonymi klonami i mączniakiem.

Hej Agnieszko - ja też brzóz szukam bo chciałam sobie zagajnik z nich zrobić. To już na pewno nie w tym sezonie, ale myślałam żeby może już kupić mniejsze i posadzić w "żłobku" by rosły. Przeraziło mnie jak zobaczyłam oferty sklepów gdzie za jedną - wcale nie jakąś wielką brzozę, trzeba 600-800 zł zapłacić...

I tak się właśnie zastanawiam jakiej Ty wielkości drzewka kupujesz żeby to w ogóle miało sens? Bo jak spojrzałam na Twojego linka i zobaczyłam, że wielkość sadzonki to 10-20cm to się zaczęłam zastanawiać czy ja bym w ogóle dożyła czasów kiedy bym mogła sobie w cieniu tej brzózki wypoczywać

I jeszcze mam też pytanie o wielkość docelową. Na podanej przez ciebie stronce jest 20 m, a np.

tutaj podają, że do 8m...

Ja mam często taki problem, że na różnych stronach różne wymiary docelowe podają - i to są zazwyczaj ogromne różnice. Czy masz, Agnieszko, jakąś sprawdzoną stronkę na której to sprawdzasz?

Przepraszam, że u Ciebie wątek zaśmiecam, ale tu się zawsze dużo dzieje i widzę, że wiele roślin sprawdzasz więc może wiesz co i jak

Magda, nie wiem, gdzie te brzozy za takie pieniądze, ale to jakieś zdzierstwo! We Wrocku wysoką na 4m brzozę pospolitą, ale młodą, niezbyt gęstą kupisz za 150-200zł! A że brzozy szybko rosną, to w ich cieniu za parę sezonów na pewno będzie można wypoczywać. Chyba że to ceny za jakieś lepsze odmiany brzóz, np. doorenbos?

Nie pamiętam szczerze jaką odmianę sprawdzałam (tyle tych roślin do ogarnięcia, że jak sobie wszystkiego nie zapisuję to nic potem nie pamiętam ), ale to była na pewno jakaś odmianowa.

Tak czy siak bardzo drogo - na pewno znajdziesz taniej .

Brzoza jacqemonta może być. Tez ma śliczną, biała korę, ładny kontrast kory z liśćmi. W związku szkólkarzy polskich jest info że Doorenboos to to samo, tylko z siewek holenderskich. Nie podają czym ta odm się różni.
Dalecarlica- hm. widywałam ją jako dorosłą i moim zdaniem to jest jakaś pomyłka. Te listki powcinane są już tak małe , że z daleka wyglądają jakby ich nie było, albo jakby drzewo było chore. Gałązki są ok, ciekawe, ale odbiór zwykle jest całej sylwetki, i formy.
Żółtolistne- po pierwsze jednak nie powinny być w pełnym słońcu, choć czasem piszą że mogą i że słońce ich nie przypala. Jednak w innych źródłach piszą że przypala, a to daje brzydki efekt. Po drugie te brzozy muszą mieć ładne , ciemne tło żeby 'zaświeciły'.

Zostań przy Jacqemonta
Abrakadabra- w szkółce Grąbczewskich jesienią takie 3-4 m, wielkie były po 265 zł, a to nie jest tania szkółka. Więc nie są to drogie drzewa , chyba że ktoś zamierza skroić klienta.
Jak masz problem z wielkością sprawdzaj w związku szkółkarzy polskich- na ich stronie. To dobre dane, rzetelne

No właśnie, takich informacji nigdzie nie napiszą. Serdeczne dzięki Magnolio.

Abracadabra - rzeczywiście 20 cm to trochę mało, ale tak ok. 1 metra już mnie zadowala. Ja nie umiem wydać stówki na jedno drzewo. Może kiedyś się przełamię, ale na razie dla mnie to horror taka cena. Może jak nie będę miała co z kasą robić... Przyzwyczaiłam się, że sadzę małe i patrzę jak rośnie.

No widzicie - bardzo dobrze, że się zapytałam
Sprawdziłam ceny tylko w jednym miejscu - a jak się teraz okazuje trafiłam chyba na jakąś ekskluzywną ofertę dla klientów vipowskich
Teraz muszę już wszystko sprawdzać w kilku źródłach.

Agnieszko - rozumiem cię doskonale. Dla mnie ceny większości roślin są powalające na kolana jak zaczynam przeliczać ile tego potrzebuję na moje hektary