Nie wiem czy moja główna projektantka dziś zagląda, ale pytanie zadam, nawet więcej niż jedno. Dzień bez pytania dniem straconym
Przyjechały kolejne zakupy, tym razem ze szkółki Konieczko - berberysy Green Carpet. Pakowanie pozostawia trochę do życzenia. Po takim transporcie mam trochę ułomków, może się ukorzenią. Same rośliny wydają mi się ładne, dość spore. STrasznie KŁUJĄ!!!
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie domówiła sobie czegoś jeszcze. Przyjechały jaśminowce Belle Etoile 5 szt. Bardzo mi się spodobały, a cena była przystępna.
Przyjechał jeszcze platan, który mnie strasznie rozczarował. Nie dlatego, że mały, bo myślałam, że będzie jeszcze niższy, ale dlatego, że krzywy. Był zwinięty w kartonie jak obręcz i teraz wygląda jak sierp. Po drugie on wygląda jakby był zaszczepiony - widać to w miejscu, gdzie wisi karteczka. Tak ma być? Aha, a obok platana mój gratis - świerk pospolity z napisem na karteczce, że gratisowy. Rozbawiłam się.