Ingrid Bergman mnie wita

Kajtek
U siebie pisałam, że moja Ingrid na pniu padła (prezent od mojej kochanej sąsiadki) i koniecznie tej wiosny chcę dokupić tę różę, ale już nie pienną tylko zwykłą o niezwykłej urodzie przecież.
Jest w niej tyle kobiecości, piękna, ciepła

Przypomina Ci może kogoś Weroniko ? Nie ?
A spójrz w lustro !
Twój sposób pokazywania ogrodu, Twoje roślinki (
od maleńkiej do największej) Twoje opowieści są tak ... eleganckie a jednocześnie tak serdeczne, przyciągające, intrygujące, że chciałoby się rzec : jeszcze i jeszcze !
Nawet pieska masz ... dostojnie uroczego

czytałam o jego problemach ale o radościach też
Ja kocham psy od zawsze, mamy też malutkiego kundelka (już dorosłego) do przytulania.
Pozdrawiam ciepło

do zobaczenia w ogrodach naszych