Masz dużo bardziej zaawansowaną wiosnę niż ja, ani omiegów , ani tawuł ani pigwowców , wszystko jeszcze przed kwitnieniem , tulipany w pąkach , floksy jeszcze w zimowym przygaszonym kolorze, szafirki kwitną ale jakieś takie pokurczone. Twoja brzoskwinia pięknie kwitnie, moze zastepowac ozdobne drzewko a jeszcze owoce będą. Pozdrówka.

Kępka czerwonej sasanki urocza.
Poza tym wiosna mniej więcej w tym samym stadium, co u mnie

aż żal siadać na tej ławce

Jestem zachwycona zdjęciami, pięknie jest u Ciebie i widać pasję ogrodową.
Pozdrawiam

***
Nie żal na ławce, ani pod.. .Floksy są odporne. Jedynie w miejscach nagłych i częstych lądowań Kajtkowych są przetarte ścieżki floksowe.

Teraz są tak wysokie poduchy, że Kajtek się tam logicznie nie mieści, ale praktycznie włazi.
(zdj. z 2011r.)

Często siadamy na tej ławeczce w trójkę, ale zdjęcia takiego jeszcze nie ma, trzeba zorganizować.
Widzę, że Kajtek upodobnił się do pana....troszkę.

Stare zdjęcie, na nowym pokażę floksy bardziej okazałe po Kajtkowych spacerach.

Przetarta ścieżka w różowych floksach. Tu zaczyna się ostry start w biegach do bramy. Kajtkowi wolno, on tak przegania wielkie samochody, te szybkie też, rowery obszczekuje, jak to pies.

Troszkę słonka i poduchy będą liliowe Zawsze czekam na ten moment u Ciebie w ogrodie, bo te floksy to dla mnie numer jeden.
Sasanka czerwona też jest prześliczna