Cześć myszki....fajnie, że harcujecie..aż miło zajrzec na wątek..że on żyje chociaż mnie nie ma
Moje spostrzeżenia odnośnie budleii..napewno musi rosnąć w zacisznym miescu.... ale ze światłem. U mnie rosną odmiany stare sprawdzoen, sadziłam nowości i nie chciały zimować.
ja mam 3 budleje.... Ile de France, White Profusion i któraś z różowych.... Black Knight lub Pink Deligh. Rosną w zacisznym miejscu.. Ile France w kwaśnej ziemi...ale tak sierozrosłą, pomimo przycinanai na 20 cm...ze musiałąm jąrpzeniesć z inne miesce. Zrobiłam to w środku lata, jak byo sakramencko sucho.....wiec wykopałąm byle jak i ostatni rok przechorowała...ale zimę przeżyła. Ja tylko podsypuję nasadę korą..... i tyle. Ta była obłedna..... natomiast pozostałe dwei traktuję po macoszemu, bo też rosną za gęsto, w dodatku w cieniu, wiec brzydziej kwitną i brzydziej rosną, ale jeszcze jesienią żyły. Budleja jest fajan z powodu motyli i tego ,ze kwitnie baaaaaaardzo długo.... musze robić wypad z domu..ale potem może znajdę jakie fotki i wstawię

Napewno umarza cała góra..czekam wiosną aby sprawdzić do jakiego miejsca umarzła..i tnę

Przycięcie do ziemi nie ma wpływu na krzew, bo i tak rosna wyższe ode mnie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.