I jeszcze masz własne - obce kciuki

Ale gafa! Hanusia się ze wstydu schowa ...chyba za szafę!


Przegapić Anusiową czwartą seteczkę?
Ale to wszystko przez mą działeczkę!
Zaaferowana trwającymi tam w realu pracami
nie zapanowałam w necie nad stronicami.

Aniu,kochana ,ode mnie ....z końca świata,
Ze swym ogródkiem będziesz wkrótce,,wymiatać!''
I zamiast szukać atrakcji w Krakowie ,Łańcucie,
Do Ciebie zjeżdżać na wycieczki będą ludzie!
I będą zachwycać się roślinami i kolorami!

A że do tego potrzeba zdrowia i silnej ręki,
Życzę Ci tego....nie ma u Ciebie miejsca na jęki!
Więc w międzyczasie wśród prac natłoku,
Nie zapominaj co masz pod żebrem w lewym boku!
Puls się skoryguje,ale nad pojemnością ......
U Ciebie raczej się nie zapanuje!

Hanuś...wcale nie spóźnione W samą porę by dzień przyjemnie przywitać
Wielkie dzieki za wierszyk z drugiego końca POlski.....ale Ogrodowisko to taka jedna mała mieścina
Serducha dla Ciebie

Ustawiam się z gratulacjami na końcu ogonka...najpiękniejszych,wymarzonych roślinek ....

Na końcu to będę ja..oj pędzisz Ania, pędzisz...gratuluję i duży buziol.

Ostatni bedą pierwszymi..
Nie liczy się czas, ale intenecje
Miałam uczciwie pracować, ale na 5 minutek się skusiłam

Witaj Asc czytałaś o cyniach?

Martek napisał(a)

Witaj Asc czytałaś o cyniach?

Tak i nawet u Pszczółki napisałam, że mi też ta informacja się przyda, bo chciałam już je do ogródka sadzić I fajnie, że można je przekopywać, przesadzać Mam ich cała paletkę wysianą

Irenko, przegonisz mnie wkrótce, bo Tobie wiele do mnie nie brakuje..a ja bedę musiałą spałzowac..bo wpadło mi trochę pracy ...z jednej strony się cieszę, a z drugiej martwię. Trzeba na ten ogród zarabiać.... napewno coś wrzucę przynajmniej u siebie Ale koniec przesiadywania na ogrodowisku Ale z Wami będę myślami...bo tak doborowego towarzystwa to od dawna nie miałam ... i napewno nie chcę go stracić..... nastukam jeszcze tego tysiaczka napewno..bo na bieżąco będą relacje ogrodowe...zwłaszcza, że plany mam ogromne..i nie spocznę póki tego nie zrobię....

A teraz lecę do Was

Aniu, i tak trzymaj, ale jak wiesz wyznaczyłam się na twojego żandarma, takiego co będzie czuwał nad tym, abyś i tu z nami balowała i takiego, co do pracy zagoni, żebyś na te wszystkie kwiatki i rabatki miała i coś jeszcze dla duszy i ciała
chyba bury od ciebie nie zbiorę