Nie spałam Aniu tylko pracowałam i by nie rozpraszać się ogrodowiskiem wyłanczam sie z niego by nie kusiło Też tak twierdzę, że zrobiłam totalny oczopląs Chę to uporządkować...ale jakoś nie mam serca wyrzucać roślin, a przesadzać nie mam już gdzie...... i tak odkładam moje porządki na potem
Taaaaaaaa, to jest zaleta swojego ogrodu. Dziś już po kawce w ogrodzie, bo wróżbici się machnęli i to na każdej stronie z pogodą...świeci słońce i jest nawet ciepło ,w cieniu +8, ale w słoneczku +20. Rosy może nie spijam, ale jak zwykle lecę i wydzieram co wyższe chwasty... a tak wogle to w moim bylinowym oprócz wydarcia kilku większych chwastów to nic nie robiłam..... I całe szczęscie, bo mam tyle różnych siewek ...część nawet już ustaliłam co to.... Jakbym pieliłą, spulchniałą rabaty, to bym zniszczyłą..a tak rosną sobie Za to nacziłam kilka slimaków....trzeba by je nakarmić bo mi zjedzą krwawnika i złocienia...... w zeszłym roku przeprowadziły zmasowany atak tylko na te dwie rośliny..... z całej wioski się zlazły na ucztę..... wlazły aż na sam czubek....
Kasiu, Sebek...dzięki, że ogladacie.... jak patrzyłam na moją rabatę wczoraj, to od razu pomyślałam o Kasi
Jestem na bieżąco
masz tych kwiatów zatrzęsienie i wszystko kwitnie jak na zamówienie!
cudnie, nie dziwię się, ze do pracy trudno się zebrać, jak taki raj za oknem
Aniu, poszukiwałaś mojego aniołka. O co chciałaś dopytać? Kupiłam go na kiermaszu w Kutnie, z okazji Święta Róży.
Odpowiedziałam u mnie, jakich sadzonek oczekiwałam od Ciebie. Floks biały i niebieski (szydlasty) i delosperma różowa (fioletowa). Oczywiście, tylko z nadwyżek.
Aniolka Ci zostawiam, żeby przyjmował z Tobą "500-tkowe" gratulacje. Pozdrawiam.
Nie jest ze mna tak źle..... wiedziałam, że jeszcze coś miałam Ci ukopac, a to niebieski floks
Delospermy i lewizji nie ruszam ..... ale jak kiedy się rozrośnie bedziesz pierwsza do nadwyżek Lewizje zauważyłam, że wystrczy wziąć jedną rozetkę i ona sie korzeni sama.....a delospermy nei mam pojęcia jak się to rozmnaża.. poduczę się ...
Dziś po raz pierwszy zakwitła u mnie kalina japońska Watanabe.. zobaczymy czy będzei taki C-M-M
i kwitła przez 180dni.. reklama dzwignią handlu..zaryzykowałam... liście ma jak leszczyna i oczar..bardzo podobne.. tylko rośnie w szerokość.. oj będzie wykopywania sąsiadów ...