Irenko... dla Ciebie moje widoki dzisiejsze z okna...
Jak się budę, to widzę to...... a dziś jeszcze było niebieskie niebo....


Z pokoju widok lekko w lewo


lekko w prawo


I drzwi balkonowe..... widać miasto w oddali...a teraz to głównie moje pobojowisko i wypalona trawę..... normalnie mój widok ulubiony, na razie mijam go wzrokiem..niech nie drażni

A ja kprzestanę wsadzać pieniądze w ogród..to zrobię łązienke i bedę leżąc w wannie mieć taki widok.... na razie nie mam wanny ..wcale nie mam wanny... Niedługo widok zasłoni milin, który jużsię zaczął zielenić..



I widok z kuchni......



Z biura widoku nie robiłam...

Zrobiłam sesję rozchodnikową , bo mam wąski pasek przy parkingu, kamienie odrobiną ziemi. Podlewać mi się nei che tam latac...wiec wymyśliłam rozchodniki... posadzone w zeszłym roku..przetrwały i faktycznie nawet w upały nie podlewałam....



Przygotowałam kolekcję rozchodników ..ależ tego się zebrało......

Ale, wow widoki co jeden piekniejszy, a trawka miodzio

jeje, obrabowałas sklep czy jak, tyle tego!

Aniu,ale mi się podobają Twoje rozchodniki! Niektóre pierwszy raz widzę.Super