Ja dzisiaj kosiłem i tez robiłem kaciki i wyciągałem plastiki ciezko szło ale powoli nie da sie odrazu wszystkiego robić



Ależ u mnie cisza.... przed burzą???
Wieczorkiem, już pociemku wypadąłm robić kanciki.. i co???? Kanciki w ogrodzie gdzie zastosowano palsytkową opaskę falistą.. to dupa a nie robota....... To najwieksza porażka w moim ogrodzie..... jak to cholerstwo wydrzeć.. M obiecał że się postara bezdemolki ogrodu.....

Nie jest tak łatwo wydrzeć bo przy tej robocie robi się spustoszenie niestety . Wydziera się ziemia - chyba że kilku ludzi pociągnie w gore na raz dwa trzy.

Elfik musi podać nazwę tej pięknej żółtej róży! bardzo proszę





Ależ u mnie cisza.... przed burzą???
Wieczorkiem, już pociemku wypadąłm robić kanciki.. i co???? Kanciki w ogrodzie gdzie zastosowano palsytkową opaskę falistą.. to dupa a nie robota....... To najwieksza porażka w moim ogrodzie..... jak to cholerstwo wydrzeć.. M obiecał że się postara bezdemolki ogrodu.....

Nie jest tak łatwo wydrzeć bo przy tej robocie robi się spustoszenie niestety . Wydziera się ziemia - chyba że kilku ludzi pociągnie w gore na raz dwa trzy.

Zbysiu ja kmój M mówi że wydrze bez demolki to wydrze.... bo inaczej z nimi mnie szlag trafi......



Ja dzisiaj kosiłem i tez robiłem kaciki i wyciągałem plastiki ciezko szło ale powoli nie da sie odrazu wszystkiego robić

Próbowałąm chociaż po kawałku od góry wiciąć by nie draznilo.. porażka, M obiecał że wyciągnie....bez demolki... jak mówi to tak zrobi.... Pomyślałam sobie.. wstyd gosci przykjmować byle jak chociaż od frontu uporzadkuję.. przyświetle latarni.. a tam te wstrętne, plastykowe, dfaliste gówno... sorki za słowa, ale to g..sama włozyłam.. o ja durna...... żem wcześniej na ogrodiwisko nie trafiła... tyle błedów byłoby mniej... i miało być lepiej... jest gorzej... porażka.....