A hosty jakie chcesz?.. mozesz przecież między nimi dać okrywowe kwitnące. Byliny - o ile dobrze używam sformuowania dla roślin zadarniających - nie są kłopotliwe, dlatego je kofam. Sadzę, czekam, podziwiam...
Grabulki, wiem, że stres maturalny był, ale wiem, że musi być tylko dobrze
jadąc do ciebie zabiorę roślinki, i pomogę co do miejsca
terminarz tak napięty, że palca nie ma gdzie wcisnąc, tak myślę i myślę, jak wymyślę, dzwonię od razu do ciebie buziole
Wszystkie Ewuś, wszystkie. Hosty mnie urzekły! Nie wiem, czy doczytałaś u Pszczółki, że wymyśliłam sobie tiarelki jako kwitnące wczesnie (IV-V). Dodam tez tulipki i inne oraz coś zadarniającego: albo kopytnik (jak Tesia da) albo bluszcz albo coś jeszcze innego. Co Ty na to?
Stres maturalny jest, Irenko. Staram się jednak nie fisiować.
Nie stresuj się, poczekamy. Ogarnij się ze swoją robotą i wyjazdami i do nas przyjedź wypocząć. Pochodzimy po lesie i poszukamy miejsca na hostę-potwora!
Tesia da. Tesia się cieszy, że ktoś jeszcze docenia kopytnik i chce go mieć w swoim ogrodzie.
Buziole
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Grabulki, Tiarelki są urocze, delikatne, jeśli nie będą ich przytłaczać pędy hortensji, to może być tam fajnie ale z tego co widziałam jakiś czas temu u Ani z Mimowoli dość ekspansywne są. Nie będzie Ci to przeszkadzać?
Dołem kopytnik byłby bardzo fajny, bo wiosną rusza z kopyta Jak już kopyto zahodujesz na grzędzie, to ja też kcem! bo to towar deficytowy
Albo zamiast kopytnika jakieś zadarniające o kontrastowym kolorze? (kontrastowym dla zieleni czyli srebrzyste jak rogownica kwitnąca na biało albo starzec (ale starzec jest chyba jednoroczny) albo gożdziki - mało wymagające i ślicznie pachną albo np. dąbrówka rozłogowa o bordowych liściach