Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w lesie

Ogród w lesie

betysia 06:14, 19 paź 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE
GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE
GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE
GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE
GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE ...............

brawo pracusiu!!!!!
a teraz dasz sie zaprosic na kawusie???????????????????

bez ciebie nie zaczynamy!!!!!!

tulisiam mojego pracusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/
grupa_trzyma... 15:21, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Żeby nie było, że Grabie kiwają, bujają i się wykręcają - oto porcja zdjęć.

Na początek nasadzenia pod altanką. Wszystkie rośliny tam posadziłam. Wiem, że nie wszystkie tam będą pasowały i że może to wyglądać nie teges ale tylko tam miałam przygotowane miejsce. Liczę na waszą pomoc i sugestie w kwestii przesadzania w przyszłym roku.

Rozchodniki



Winobluszcz i rozchodniki



Przy okazji: na jaki kolor pomalować ściany altanki? Obecnie każda część ma inny odcień, bo to altanka z materiałów z odzysku. Ja chcę wszytsko maźnąć na kolor tej belki za rozchodnikiem. Ale czy nie będzie za ciemno? A może ściany wybielić?

Jeszcze rozchodniki i jeżówka.



Wszędzie wokół altanki wsadzone są narcyzy, tulipany oraz szafirki.
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
grupa_trzyma... 15:36, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Ponieważ nie bardzo wychodziło mi do tej pory planowanie nasadzeń - wszelkie uwagi i sugestie mile widziane.

Limka, która ma zaglądać przez okna altany i kiwać główkami, jak smok wielogłowy



turzyca palmowa bardzo spodobała mi się u Kapiasów i Ev mi jedną odstąpiła. Dzięki!






____________________
Agnieszka - ogród w lesie
grupa_trzyma... 16:08, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
A tu już inna część ogrodu. Wjazd do domu od strony lasu, tzw. droga wewnętrzna. Powstają na niej nowe nasadzenia z iglaków pozyskiwanych z innych części ogrodu.



Mamy tu koreankę, coś płożącego i coś stożkowatego. Uprzedzam, że szmata musi zostać. Nie dam rady jeszcze tam odchwaszczać. Co tu dosadzić jeszcze żeby nie było tak iglakowo i żeby rozweselić trochę ten ciemny zakatek. Za kamieniami posadziłam limkę od Evci. Ładna, co?

Dalsza część tej samej rabatki



Te puste placki trzeba obsadzić.

____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Tess 16:17, 19 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
No, nie kiwąły Grabie nic a nic

Aguś, super robota. Nie przejmuj się, że wszystko w jednym miejscu.
W przysżłym roku też trzeba coś przecież robić, prawda?

Piękny rozchodnik masz. Bardzo lubię ten odcień. I wszystko piękne

Zazroszczę, że masz to już za sobą.
Ja nadal - w lesie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
grupa_trzyma... 16:57, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Tess! W porównaniu z Tobą ja miałam mało do posadzenia. Byłam u Ciebie i widziałam. Twoje nasadzenia to wyższa szkoła jazdy. Ty już wiesz, masz wizję a ja nadal po omacku. Teraz ja mam wolne palce, więc będę trzymać kciuki. Teraz to już pikuś...
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Tess 17:08, 19 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Jaka tam wyższa szkoła jazdy
Jedynie z przedogródka jestem w pełni zadowolona, ale wiadomo, że mojej zasługi w jego aranżacji niewiele
Resztę staram się jakoś z sensem robic, ale czy to ma sens i jakiś rosądny wygląd, okaże się w przyszłym roku dopiero. Nawet nie mogę powiedzieć, że robię to intuicyjnie, bo i to nie jest do końca prawdą.

A kciuki trzymaj, trzymaj, bo jeszcze wiele roboty przede mną.
Wczoraj caly dzień w ogrodzie spędziłam, a nadal mam ponad dwadzieścia roslinek do wsadzenia
Dlaczego?
Bo żeby coś wsadzić, muszę coś przesadzić.
Bo już poprawiam to, co ledwie tydzień temu zrobiłam.
Bo zachciało mi się teraz linię rabaty angielskopodobnej wytyczać, i nijak mi to nie wychodzi, ciągle jest coś nie tak
Taka niekonsekwencja, ale cóż - kobieta zmienną jest

I na koniec - bo Grabie mi obrzeża wytknęły, to je usuwać zaczęłam

Goopia jestem, nie?

No i z tą wizją to pojechałaś! Nie mam wizji, nawet pojęcie blade nie majaczy nigdzie na horyzoncie.

Buziam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
grupa_trzyma... 17:29, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Ja obrzeża śmiałam wytknąć??? Nie pamiętam. Dowody proszę.
Dasz radę! Wierzę w Ciebie.
A ze skutkami ogrodowych niekonsekwencji to chyba wszyscy się tu zmagamy. Ile ja już wykopywałam i przesadzałam w inne miejsce. Sama już zgubiłam rachubę.
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Tess 17:37, 19 paź 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
O boszzzz, Grabie, Grabulki, jak ja mogłam napisać, że Grabie, skoro miałam na myśli Bociek?
Przepraszam, mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa!
Nie wiem, jak to się stało, naprawdę!
To się już kwalifikuje do leczenia, jak nic...

Nie chciałam nikomu dokuczyć, ani Tobie (bo i za co?) ani Boćkowi,bo Bociek w trosce ino zapytowywał
Napisałam to o obrzeżach (że wyrzuciłam), żeby pokazać, żem goopia, bo obiecałam sobie, że jak teraz czasu nie mam, to obrzeża, skoro tyle czasu były, mogą i do wiosny poczekać.

Jeszcze raz stokrotnie przepraszam. Normalnie palę się ze wstydu....

Wybaczysz? Wybacz, proszę
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
grupa_trzyma... 19:22, 19 paź 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Wybaczam, wybaczam...no, jak mogłabym nie wybaczyć? Się tylko wielce zdziwiłam. Ja nie wytykam, bo nie śmiem. Poza tym znasz to o winie i kamieniach...ja też mam swoje grzeszki ogrodowe. Widziałaś szmatę pod koreanką?

Wybaczam zatem! Ahoj, kapitanie!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies