Moje aksamitki wysiane do pojemniczków już całkiem duże są
Sporo różnych odmian aksamitek siać będziesz, no no.

Bogusiu, ja w ubiegłym roku posiałam na parapet żagwin, goździki kropkowane, kuklik i rudbekię. Wszystko się udało, jesienią było posadzone do gruntu. Ciekawa jestem czy wyjdą na wiosnę

Weroniko, ja pierwszy raz spotkałam cynie kaktusowe i od razu mi się spodobały, musiałam je kupić. Mam nadzieję, że się udadzą Uwielbiam jednoroczne!

Teresko, ja w tym roku stawiam na aksamitki. Nigdy ich sama nie siałam, mam nadzieję, że wyjdą. Część posieję teraz na parapet, a resztę potem do gruntu. Poza aksamitkami z jednorocznych posieję cynie, astry, kleome od Roberta. No i później do gruntu słoneczniki ozdobne, kosmos, nie pamiętam co jeszcze, muszę w nasiona zajrzeć Zrezygnuję w tym roku z zatrwianu i kocanek na suche bukiety.

Z aksamitkami nie bedziesz mieć problemu. Zawsze się udają W tym roku też będę siać prosto do skrzynek, jak tylko trochę się ociepli. Przykrywam agrowłókniną, wtedy szybciej wschodzą

Aniu, moja mama w zeszłym roku posiała aksamitki do skrzynek na balkonie i na prawdę ładnie jej urosły. A z tą agrowłókniną to dobry pomysł

Mikki bardzo sympatyczny. zakupy obejrzałam, sama też coś tam kupiłam ale niewiele bo nie mam gdzie sadzic. Pozdrówka przesyłam.

Śnieg fajny, lepszy niż mróz a i nasionka też, muszę w weekend też się wybrać na takie zakupki w końcu .

Bożenko, zakupy niewielkie na razie. Na nasiona warzyw jeszcze przyjdzie czas. Chcę dokupić kilka nowych roślin, bo mam w planach nową rabatę. O ile oczywiście będę na siłach coś działać, bo pasażer w moim brzuchu coraz większy Zobaczymy jak będzie.

Aniu, mróz mamy w nocy około -6 stopni, to już któraś taka noc z rzędu. W dzień ledwo na plusie. Gdzie ta wiosna? W marcu miało być już z górki, a tu widoków nie ma

Zachodnie Pomorze pozdrawia słonecznie Wielkopolskę

Dziękuję Jolu Ja u Ciebie, a Ty u mnie, telepatia