Wiuniu, trzymam kciuki za Twoje pierwsze wysiewy

Lobelię w ubiegłym roku kupiłam, w tym roku jeszcze nie wiem. Chętnie bym wysiała, tylko parapety ograniczone
Celinko, na pewno będę zbierać nasionka. Mam nadzieję, że mi też się udadzą aksamitki. Moja mama posiała je sobie w korytkach na balkonie i też się udały. Nie przypuszczałam, że są tak mało wymagające.
My tu o kwiatkach, a tym czasem za oknem śniegu coraz więcej