Irenka, jak Ty to robisz? Jak znajdujesz na wszystko czas? Daj receptę, plissss!!!!
Najlepiej będzie jak po ogóraski przyjedziesz do nas, może nasze pobojowisko natchnie Cię i pomożesz nam coś wymyślić. Mi już łapki opadły. Dlatego nie wychodzę, nie gapię się, nie myślę o tym. Zajęłam się póki co przetworami...To mi lepiej wychodzi.
Ogórki zaległy już w studni...cztery 5l butle. Jedna jest Irenkowa!
Pozdrawiam i idę na wirtualny spacer kojący moją duszę, po Twoim ogrodzie.
jak znajduję czas, hym..po nocy, więc sąsiedzi już niedługo będą mieli regionalny serial ze mną w roli głównej, w weekendy, o ile niespodziewani goście wybawią z trudów pracy, w wolnej chwili z doskoku; ale zawsze jest coś pomiędzy, dom, czy ogród, no bo praca wiadomo, musi być, jakoś trzeba na chleb zarabiać
a wiesz, że przyjmuję twoje zaproszenie i wybiorę się nie dość, że czekają na mnie ogórasy, to jeszcze może coś, widząc na żywo- bo ja wzrokowiec, podpowiem
masz piękne miejsce z wielkim potencjałem!!!
Irenko, u Ciebie normalnie dostaje zadyszki. Kurcze mam teraz wyrzuty sumienia, patrząc jak wymęczyłaś Martę w nocy a ja kazałem jej rano targać funkie do Wawy. To żeśmy dali dziewczynie popalić. Życzę siły i pogody, masz rozmach dobra kobieto.
nasze ogrody wielie Robert, więc i rozmach, ale jeszcze trochę, będzie tylko pielęgnacja, żadnych zakupów; oj, napisane, jako dowód; zobaczymy, czy okaże się prawdą
widziałam twoje rośliny, ładne, ale fakt, Marta wymęczona na maksa; mam nadzieję, że pośpi w pociągu!
miłego sadzenia i gadania z Martą:
Irenko czyżbys dokupiła gruntów tak wiele sadzisz ale będziesz miała raj
Aniu, u mnie dalej puste te grunty, to i muszę cosik sadzić raj..może tak za 3 lata? jescze dużo prac trzeba zrobić w moim ogrodzie, na razie pół na pół i ładnie i niedociągnięcia
Jesteś zbyt skromna pisz jest super będzie jeszcze piękniej
Aniu, to nieskromność, tylko realizm przemawia; widziałam ogrody innych, takie zadbane i wypieszczone, ze mój jest taki jak mówię, ale pięknije z dnia na dzień
Irenko,dziś fru ..... i do Twojego wątku,ale za Tobą,nawet na czarodziejskiej miotle nie zdążę!
Tyle u Ciebie zmian,podziwiam energię i......chęci do zmian.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Irenka, jak Ty to robisz? Jak znajdujesz na wszystko czas? Daj receptę, plissss!!!!
Najlepiej będzie jak po ogóraski przyjedziesz do nas, może nasze pobojowisko natchnie Cię i pomożesz nam coś wymyślić. Mi już łapki opadły. Dlatego nie wychodzę, nie gapię się, nie myślę o tym. Zajęłam się póki co przetworami...To mi lepiej wychodzi.
Ogórki zaległy już w studni...cztery 5l butle. Jedna jest Irenkowa!
Pozdrawiam i idę na wirtualny spacer kojący moją duszę, po Twoim ogrodzie.
jak znajduję czas, hym..po nocy, więc sąsiedzi już niedługo będą mieli regionalny serial ze mną w roli głównej, w weekendy, o ile niespodziewani goście wybawią z trudów pracy, w wolnej chwili z doskoku; ale zawsze jest coś pomiędzy, dom, czy ogród, no bo praca wiadomo, musi być, jakoś trzeba na chleb zarabiać
a wiesz, że przyjmuję twoje zaproszenie i wybiorę się nie dość, że czekają na mnie ogórasy, to jeszcze może coś, widząc na żywo- bo ja wzrokowiec, podpowiem
masz piękne miejsce z wielkim potencjałem!!!
O masz Irenka znowu w odwiedziny sie wybiera Pędziwiatr z Ciebie
Podziwiam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Irenko, bo chyba mogę tak do Ciebie mówić. Jestem tu pierwszy raz ale oglądając Twój awatar w innych wątkach nie sposób się nie radować. Zarażasz dobrym nastrojem!! I to przez internet To jak muszisz działać na ludzi na żywo ? SZOK!!
Masz piękny ogród a ostatnie zakupy powaliły mnie na kolana,
Za Twoją sprawą, tak za Twoją bo się tych żurawek naoglądałam sama pocięłam do CO i kupiłam kilka Southern Comfort.
Czeka Cię podczas weekendu piękna praca. Efekt będzie powalający
Irenko w drodze do Kapiasów się nagadamy, dlatego jedziemy jednym autem z badgażnikiem na dachu Mam duuuuży na dwie pary nart i snowboard + komplet butów więc chyba sie pomieścimy???
ok,jedziemy jednym i w końcu chyba? się nagadamy
Uprawiam teraz czarnowidztwo: napewno się nie zmieścimy, i napewno się nie nagadamy
bez roślin się zmieścimy, a z pozostłą częścią, chyba masz rację!!!!!
Ciekawi mnie jak będzie z tym towarem u Kapiasów - mam kupić tylko jedną roślinę i na nią liczę, że tam będzie To berberys Red Pillar - albo Helmond Pillar
Irenko,dziś fru ..... i do Twojego wątku,ale za Tobą,nawet na czarodziejskiej miotle nie zdążę!
Tyle u Ciebie zmian,podziwiam energię i......chęci do zmian.
ale się cieszę, że jednak przyfrunęłaś haniu!
a wiesz, że gdybym nie trafiła na forum, to pewnie nie wiele bym zmieniała i nic by się nie działo, a tak ogród pięknieje
buziaki Haniu