Pozdrawiam wulkan energii, ale zaleglości wieczorem nadrobię
nie ma dużo Marzenko, bo wzięłam się za lekturę taki luzik dla odmiany
nawet nie sfociłąm nowych roślin; kupiłam sobie hebe, całe 5 sztuk, bo tak u ciebie mi się spodobała, ale gdzie ją posadzić, to już nie wiem: i nowe trawy, już wiem, ze rosplenica rubrum; będę próbowała przez zimę, przechować w piwnicy
do wieczorka
ta trawa mnie zachwyca, nazwa była nie do rozszyfrowania, rośnie zdrowo i pięknie; obok widać tę samą ale żółto - zieloną [img ]
Phalaris arundinacea 'Feesey'??????
może? ale jednak sprawdzę i dam znać, jest naprawdę piękna; ma szerokie te źdźbła
nie no dziewczyny ... ja rozumiem, że można mieć mniejsze areały ... można ...
rozumiem, że można liczyc kfiatki na horci sztuk 1 !!! ... a nie horcie na rabacie jednej ... rozumiem ...
ale żeby jeszcze ptaszki były w skali mikro ... no nie wiem czy zrozumiem ... w każdym razie u mnie też są ... 3 w porywach do pięciu ... 2 spacerują po tarasie ... częściej niż ja bo ja taras komatom zrobiłam ... i ptaszkom ... wszystkie buszują w winobluszczu ... i
aaaa ... no właśnie wszystkie nad ranem ... w zasadzie w środku nocy drą dzioby i mnie budzą ... ale rozkosz ... kiedyś obudziłam małża żeby posłuchał ... no co ? ... to relaksuje ... nie zrozumiał ... tydzień spał w salonie ... tak na wzelki wypadek
edit: zauważyłaś Irenko, że u nas ciągle któreś czegoś nie rozumie ... to się nazywa dobranie