Szkielet.. w normalnym tego słowa znaczeniu nie kojarzy mi się dobrze ale szkielet ogrodu - to jest perfekcja, do której dążymy Uspokoiłaś mnie nieco 12 lat ... zleci jak z bicza strzelił Mój ogródek jest znacznie mniejszy, może będzie potrzebował mniej czasu
Murki dodają niezwykłego uroku i klimatu śródziemnomorskiego I te kratownice... dopełniają całości
Ale masz dorodny kielichowiec! szkoda że nie mogę być jak kwitnie
no i rh też do wyboru i koloru, cudne, ale pomidorami to już mnie totalnie zaskoczyłaś! a ja nic nie mam, siałam i jak na razie nici
a róża wyjatkowa, może coś więcej o niej napisz, może się skuszę, ty Ewcia kusisz...!
Ewa cieszę się, że wstawiasz znowu z wiosna zdjęcia ze swojego pięknego ogrodu, rh i azalie są piękne, tylko czemu tak krótko kwitną? ja oczywiście czekam na Twoje róże bo pamiętam, że masz ich troszeczkę a Fisherman,s Friend jest dość chorobliwa jak się u Ciebie sprawuje, czy masz ją na podkładce? czytałam, że ukorzeniona sadzonka tej róży jest o wiele bardziej odporna niż z podkładki, na mojej ulicy w warmińskim rośnie oliwnik ma już chyba z 50 lat bo pamiętam go od zawsze, no i pięknie kwiaty pachną, pozdrawiam
Ewuniu, przeszukałam forum w poszukiwaniiu Pokera Są tylko Twoje zdjęcia - kilka sztuk Jeśli masz w domowym archiwum i zechciałąbyś wkleić - będę wdzięczna. Zaintrygował mnie kolor - porcelanowa biel z delikatnym pudrowym różem. Musi pięknie pachnieć, nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej
Zdjęć Marii Antoniny na forum nie znalazłam. Muszę poszukać w google
No kwitną krótko, ale wiesz można posterować odmianami, mam kilka bardzo późno kwitnących, kwitną dopiero w czerwcu razem z różami.
F'sF rzeczywiście trochę choruje na plamistość, ale jak go nie kochać, skoro ma takie cudne kwiaty i tak pięknie pachnie? Kupowałam go w OBI i nie wiem jak był szczepiony, róż nie szczepiłam nigdy, może warto sptróbować go zaszczepić na jakiejś zdrowej podkładce, nie wiem jednak na jakiej.
Oliwnika ma moja koleżanka z Rzeszowa, zawsze ogromnie mi się podobał, znalazł się na liście moich chciejstw, no i potem w ogrodzie. Pączki już są czekam na kwiaty i zapach upojny, miodowo lipowy
Stanęłam wczoraj przed nim wieczorkiem i nie mogłam się napatrzeć, taki cudny srebrzysty kolor! Zdjęcia nie oddają tego, ale spróbujcie sobie wyobrazić