wanda7
10:22, 21 sie 2012
Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 787
Bożenko, było wspaniale. Rozbiliśmy namiot w Szwaderkach nad jeziorem. Poczułam się, jak młoda dziewczyna na dorobku, kiedy to jeszcze nie stać nas było na prywatne kwatery i namiot był jedynym rozwiązaniem dla nas i naszych małych dzieci. A teraz znowu byliśmy sami ze sobą i wbijaliśmy śledzie do namiotu. Bardzo fajne odczucie.
No i samo jezioro piękne i czyste.
W drodzę powrotnej wstąpiliśmy na kawę do zajazdu Austeria, miedzy Olsztynem a Olsztynkiem. Klimatyczne miejsce, jest na czym oko zawiesić. No i dobra kawa. Jedym słowem weekend był bardzo udany. Teraz czeka mnie sadzenie tego, co nakupowałam. Dzisiaj pogoda na takie roboty wymarzona.
Haniu, dziękuję za gratulacje i za pamięć.
No i samo jezioro piękne i czyste.
W drodzę powrotnej wstąpiliśmy na kawę do zajazdu Austeria, miedzy Olsztynem a Olsztynkiem. Klimatyczne miejsce, jest na czym oko zawiesić. No i dobra kawa. Jedym słowem weekend był bardzo udany. Teraz czeka mnie sadzenie tego, co nakupowałam. Dzisiaj pogoda na takie roboty wymarzona.
Haniu, dziękuję za gratulacje i za pamięć.
____________________
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta