Ewa, na pewno będziesz z nich zadowolona, tym bardziej, że lubią sprawiać niespodziankę i co roku wysiewają się same w coraz to innych kolorach

Wandziu, te cudne lilie to chyba dla mnie? moje ulubione

Agnieszko, Irenko, pewnie, że dla was, wszystko dla was, bo można zawsze liczyć, że wpadniecie tu do mnie choć na krótko. Buziaki

Ja tez zaglądam, chociaż nie zawsze sie wpisuję, ale zawsze podziwiam.

Zawsze wpadam, jak mi brakuje nutki romantyzmu

Jak zasiadam,to odwiedzam wszystkie powiadomienia o wpisach w wątkach,U jednych coś skrobnę,u innych zapiszę co ujrzałam do notatnika i tak godzina za godziną umyka!
A nie samym netem człowiek żyje! Ja się również cieszę z odwiedzin w moim wątku,ale przeważnie prowokuję zaglądających.....
Jak nie żartem,to zdjęciem,albo i rymem jakim.....
Buziaki!
Kosmosy też mam,i przesadzam je tam gdzie mam mieć ewentualnie łyso pod koniec lata.Świetnie się przesadzają.

Dzień dobry Wandziu .... życzę miłego dnia mimo tego, że jest zimno , u mnie -22

wanda7 napisał(a)

Ja się chyba wproszę na leżaczek , bardzo mi sie podoba ten zakątek,co rośnie na pergoli ?

Łucjo, dzień dobry
Zapraszam na wspólne poleżakowanie, mam jeszcze jeden taki leżaczek
Po prawej stronie pergoli rośnie młoda róża Rosarium U., natomiast po drgiej stronie rósł powojnik Błękitny Anioł, który latem padł ni z tego, ni z owego na uwiąd. A taki był piękny
Jeżeli nie odbije wiosną, to też wsadzę tutaj powojnik, ale tym razem z grupy viticella, bo one są odporniejsze na choroby.
Przy trejażu też rosną młode różyczki.