Wanda, czy nasiona orlików trzeba przemrozić przed wysiewem, tak jak pierwiosnki?
Mam nasionka od koleżanki i swoje.
A Twoje orliki piękne na zdjęciach, że o irysach nie wspomnę, budzą zachwyt
Będą kwitły w następnym roku,ale warto posiać,prawdopodobnie odstraszają ślimaki.Posadziłam pomiędzy hostami i w ubiegłym roku nie miałam dziurek w liściach.
Wandziu, jak jestem w Anaglii, to właśnie spacerowanie i obserwowanie ich ogrodów, jest moim ulubionym zajęciem. Na pewno odwiedzę jakieś centra ogrodnicze. Nasiona i rośliny są też w marketach jak u nas. Nigdy jeszcze nie kupowałam u nich nasion, ale teraz właśnie rozejrzę się za jakimiś ciekawymi jednorocznymi, takimi które sieje się zaraz do gruntu. Mam nadzieję że coś ciekawego wypatrzę. Do tej pory przywoziłam tylko cebule.
Gabrielo, nic nie słyszałam o potrzebie przemrażania nasion orlików. Ja kupiłąm dawno temu gotowe sadzonki i teraz mam już pełno z samosiewu. Ale może się dowiedz, może faktycznie potrzebują stratyfikacji.