Będą kwitły w następnym roku,ale warto posiać,prawdopodobnie odstraszają ślimaki.Posadziłam pomiędzy hostami i w ubiegłym roku nie miałam dziurek w liściach.

Wandziu, jak jestem w Anaglii, to właśnie spacerowanie i obserwowanie ich ogrodów, jest moim ulubionym zajęciem. Na pewno odwiedzę jakieś centra ogrodnicze. Nasiona i rośliny są też w marketach jak u nas. Nigdy jeszcze nie kupowałam u nich nasion, ale teraz właśnie rozejrzę się za jakimiś ciekawymi jednorocznymi, takimi które sieje się zaraz do gruntu. Mam nadzieję że coś ciekawego wypatrzę. Do tej pory przywoziłam tylko cebule.

Wandziu, czy jest jakiś kwiat na naszym Ogrodowisku, którego Ty nie masz???? Myślę, że nie Zachwyca mnie kolekcja w Twoim ogrodzie. Nieustannie

no piękne te Twoje orliki kupiłam w ubiegłym roku 2 szt - czyli pewnie nadal będa u mnie rosły ? nawet nie sprawdziłam, czy są obecnie tamtego roczne kępki ....

U mnie juz wiosna przyniosła bazie więc juz jest.



no piękne te Twoje orliki kupiłam w ubiegłym roku 2 szt - czyli pewnie nadal będa u mnie rosły ? nawet nie sprawdziłam, czy są obecnie tamtego roczne kępki ....

MARZENKO, orliki na pewno ci się wysiały. Tylko uważaj, żeby nie wypielić małych siewek, bo one ogromnie przypominają popularny chwast, jaskółcze ziele. Prawie nie do odróżnienia. Ja początkowo często wyrywałam malutkir orliki, biorąc je za chwasty. Teraz już odróżniam