Aniu .. Cudne te Twoje róże a i inksze kwiatuchy tez ... O mistrzostwie fotek już nic nie będę mówić ... Bo wiesz ,że jesteś dla mnie boginią fotografii
Co racja, to racja .
A ja szerzę chorobę na wszelkie sposoby .
Kasiu , gdyby mnie ktoś spytał, którą uważam za naj, też nie potrafiłabym wybrać .
Anuś, wszystkie róże są piękne, bez wyjątku .
Oczywiście Marzenko, tylko na razie rozwijają się pierwsze kwiaty, pojedyncze kwiaty, jak zakwitnie cały krzew to i takie zdjęcia wrzucę .
Agnieszko, w ogrodzie mam ponad 200 róż, chyba 215 lub ciut więcej. Chwilami nie ogarniam tego bo często gdzieś jestem i coś dokupię, na szybko wsadzę, coś wysadzę i zapominam, dopóki nie zakwitnie . tak jak pisałam powyżej, na razie są to pojedyncze kwiaty, niepozornie wyglądające w gąszczu zieleni, dlatego daje ich zbliżenia, jak będzie pełnia kwitnienia to wrzucę krzewy.
Czyli pnące?
Może Barock, Rosarium Uetersen, Sympathie, Elfe, Laguna. To róże średniej wielkości (Rosarium jest większa), mogłyby rosnąć w skrzyniach.
Ja również pozdrawiam upalnie, u nas taki skwar dla odmiany po tych deszczach, że róże mi się pogotowały, poparzone są wszystkie rozwinięte kwiaty.
Bo poszukam młoteczka..
I po głowie dam .
Aniu, no proszę Cię, róże wszystkie są piękne, tak moje jak i Twoje czy innych osób .
Aguś, nie martw się pędrakami, jeżeli niszczysz owady to nie będzie źle. Nie wczytywałam się na temat nicieni, wiem, że są jakieś odpowiednie preparaty, którymi opryskuje się glebę, ale jeżeli nie jest to plaga to nie ma się co denerwować niepotrzebnie.
Perennial mam dość krótko i nie wiem, czy się spisze, ale na zdjęciach wygląda pięknie .
Witaj Olu, jak miło Cię widzieć , masz rację, gdzie róże tam i my, od samego początku
O! Ania się pokazała.
Dziekuję za piękną porcję zdjęć.Napatrzeć się nie mogę.
U mnie dopiero namiastka róż.
Na razie okrywowe.
Ale na czym się skończy to nie wiem,bo coraz bardziej mi odpowiadają te róże.