Monitko dziekuję za odwiedziny. Jeszcze u Ciebie nie było ale z przyjemńością Cię odwiedzę
Wklejam link do instukcji cięcia lawendy . Obejrzyj koniecznie zdjęcia z Angli cobyś odpowiedni wzorzec miała Ciąć należy w półkulę. W srodę zrobię foty (jeśli mnie skleroza nie dopadnie) jak aktulanie moja lawenda wygląda gdy wypuściła pędy. Swtierdziłam, że mogłam ją poprawić wiosną, bo jeszcze za rzadka jest. Ale jesienią jej nie odpuszcze a w rzyszlym roku jeśli nie wymaźnie to ją ostro uczeszę na pazia
Teraz już lawendy nie tnij, chyba że u Ciebie jeszcze nie ma przyrostów. U mnie już mocno ruszyła i teraz obcięcie spowodowałoby, że by nie zakwitła.
Poniżej link z fotką http://www.nastrojowyogrod.pl/2010/07/lawenda-przycinanie/
Bozenko jak na mnie to było leżakowanie. Skalniak dzisiaj dopiero posadziłam a tak to była czysta przyjemność. A wczoraj to tylko z aparatem po ogrodzie chodziłam.
Dzisiaj szukałam tego Rh Pojohla ale u nas nie ma a przez internet Rh nie chcę zamawiac.
Super ten artykuł o cięciu lawendy! myślę, że mogłabyś podać ten link w wątku o lawendzie, wiele osób będzie wdzięcznych, szczególnie tych, którzy mają swoją pierwszą w życiu lawendę
Mi się bardzo przyda
Kasiu piękne. Ja bym wszystkie posadziła a i tak jak pojade do szkółki to kupuję pod wplywem impulsu to co piękne a nie mrozoodporne Sliczne te Twoje Co tam jak wymarzną to się jeszcze raz posadzi. Z bialymi na pergoli przy ławeczce to tak przez 3 lata walczyłam bo mi grzyb od iglaka zjadał. Aż się wyprowadziłam i nie wiem czy ostatni przeżył
Marzenko dzieki wielkie! po kwitnięciu przytnę już troszkę w kulkę.
Najstrasza lawenda mi wymarzła trochę i ma teraz takie rzedkie sterczące kikuty ze zdrewniałych gałazek a od dołu odbija. Tą chyba ciachnę z tych zdrewniałych gałęzi, najwyżej nie bedzie kwitła...
Marzenko, ja nie mam wprawdzie żadnego powojnika, ale pytałam kiedyś o poradę, jaki byłby najlepszy dla początkującej w te kwiatki, fioletowy, bezproblemowy i na słońce - jednogłośna odpowiedź forumowiczów brzmiała: Polish Spirit . Więc choć nie mam, to polecam
O widzisz ja skorzystam...mój President nie przeżył, a choruję na powojniki, choć miejsca brak.
Irenko nie mogę się doczekać zapachu lawendy i macierzanki w letnie wieczory
A specjalnie dla Ciebie zdjecie donicy w Psarach - takiej przy jakiej miałaś zdjęcie w Mediolanie. Dla porównania obok stoi moja 30 cm do kulki bukszpanowej.
Info dla Noemi, nie oparłam się elho, bo była nowa dostawa..... i były takie świetne na kółeczkach do przesuwania. Zatem jedna z moich kulek dostanie nowy domek.