GabiK
13:20, 24 maj 2012
Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja o emeryturze nie marzę, bo to już jest jednak blisko śmierci. 
Ja chcę wygrać 5 mln chociaż, to sobie przechodzę na pół etatu, albo w ogóle nie pracuję, kupuję większy ogród i go pielęgnuję.
Nam o 7:10 dzwoni budzik, przytulamy się, leżymy tak drzemkę, albo dwie i o 7:30 wstajemy. A potem się grzebiemy. Nie wiem co robimy, ale wyjście zawsze zajmuje nam prawie godzinę. A śniadania nie jemy w domu, dziecka nie budzimy...
No Marzenko prawda, całkiem niezły ten mój M.
A jeszcze pamiętaj, że donice Elho sam odbierał wszystkie na raz i wie ile kosztują. I zawału nie dostał.

Ja chcę wygrać 5 mln chociaż, to sobie przechodzę na pół etatu, albo w ogóle nie pracuję, kupuję większy ogród i go pielęgnuję.
Nam o 7:10 dzwoni budzik, przytulamy się, leżymy tak drzemkę, albo dwie i o 7:30 wstajemy. A potem się grzebiemy. Nie wiem co robimy, ale wyjście zawsze zajmuje nam prawie godzinę. A śniadania nie jemy w domu, dziecka nie budzimy...
No Marzenko prawda, całkiem niezły ten mój M.


____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek