... i luzik uprzejmie dziękuję ... dziecko mi się po podłodze tarza bo podczytało ... a podczytała zaraz potem jak triumfalnie oznajmiła, że będzie miała szóstkę z matmy ... więc jak przepona pozwala to rzęzi, że geny były łaskawe i kalectwa nie odziedziczyła ...
Co tak na to spanie Was wzięło....
Ja dziś wymiękam ....idę spać...jestem po czterech...........godzinach snu.....
Wpadałam tu się z lekka obudzić, bo zawsze coś sie dzieje..i chyba do końca nie doczytam.... ja od miesiąca dłużej nei spałąm niż 4 godziny, a średnia można obliczyć bo waha sie od zer do czterech..... Konstancja może nie liczyć... Jeszcze ze 2 tygodnie i mam nadzijeję, że sie zluzuje...
Z powodu sennego tematu..uciekam gdzie indziej....... czyli do roobty
... i luzik uprzejmie dziękuję ... dziecko mi się po podłodze tarza bo podczytało ... a podczytała zaraz potem jak triumfalnie oznajmiła, że będzie miała szóstkę z matmy ... więc jak przepona pozwala to rzęzi, że geny były łaskawe i kalectwa nie odziedziczyła ...
To cud że wybiórczo geny odziedziczyła
Ja mojej powtarzam, że gdyby nie miala takiego zafajdanego charakterku jak ja to bym pomyślała, że mi dziecko w szpitalu podmienili a tak przynajmniej mam pewność
I jak mój tata się mnie wypierał to mu tak samo gadałam, że charakterek i garbaty nos po nim mam Och geny takie psikusy płatają, szóstka z matematyki, po kim ona to ma???
Noooooo ,wreszcie po ludzku na wątku Dziś dzien był dla domu (hi,hi,hi...jak bajzel był tak jest.... nie da siesajgonu ogarnac w krótkim czasie) i dla ogrodu..... utykam te moje jednoroczne..ja siałąm to widziałąm oczyma wyobrażni gdziemam wolen miesce..ale chyba żartowałąm...ja już nei mam wolnego miesca, wiec cichaczem podcinaąłm trawnik M......i się z lekka obciął ,że coś mu ubywa go..... jeszcze kupa sadzonek sie ostałą..... gdzie ja je wetknę...... Najwięcej czasu zajmuje mi logistyka.....
Ania u mamy jestem
Ale żeby nie było lekko zakulkowalam bukszpany na grobie taty.... Jestem konsekwentna nawet tam. zatem najpierw kulkowanie a potem grillowanie.
Między karczkiem a kurczakiem ostrzygłam mega big stożka bukszpanowego teściowej, wyrównałam obwódki i machnęlam jałowca oraz oskubalam 3 m sosnę z przyrostów.
Teść aż się nerwowo spoglądał co jeszcze ciachnę !!!