Życie jest piękne, gdy ma się ...naście,
gdy przyjdzie ...dzieści - fantastyczne,
potem przychodzi ... siąt i właśnie
ja mogę dać Wam wytyczne:
życie zaczyna się z pierwszym oddechem
i każdy dzień powinien być " w dechę"
żyjcie każdym dniem i doceniajcie jego uroki,
nie czekajcie tylko na jutro,
żeby jak stuknie stówka
było co wspominać i opowiadać prawnukom
A propozycje nazwy wątku popieram
Jotka żyję pełną piersią , czasami tylko zapominam powietrze wypuścić
dziękuję za wytyczne będę się nimi kierować
I jak nie wierzyć w przeznaczenie....
Dzisiaj piorun uderzył w drzewo ok 5-6 m na parkingu koło mojego samochodu..... Miałam wyjść z pracy ale klucz od pokoju wpadł mi w szparę przy wejściu do windy..... Musiałam sie wrócić po klucz zapasowy... I zobaczyłam ten piorun przez okno mojego okna gdy pakowalam rzeczy a nie przed samochodem... Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie i to, że mój tata czuwa nade mną .....
Kurka wodna ten piorun ostrzegł mnie też przed czymś!!!!
Irenko ostatnio dyskutowałyśmy o tym.....
Niesamowita historia, ale to zadziałały siły nadprzyrodzone Obyś więcej takich przygód nie miała.
A wracając do rozmów o życiu - całkiem inaczej się na nie patrzy jeśli się zdobędzie dużo doświadczenia za młodu (c'est moi)
I jak nie wierzyć w przeznaczenie....
Dzisiaj piorun uderzył w drzewo ok 5-6 m na parkingu koło mojego samochodu..... Miałam wyjść z pracy ale klucz od pokoju wpadł mi w szparę przy wejściu do windy..... Musiałam sie wrócić po klucz zapasowy... I zobaczyłam ten piorun przez okno mojego okna gdy pakowalam rzeczy a nie przed samochodem... Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie i to, że mój tata czuwa nade mną .....
Kurka wodna ten piorun ostrzegł mnie też przed czymś!!!!
Irenko ostatnio dyskutowałyśmy o tym.....
czasami trudno nie wierzyć, że coś dzieje się nie bez powodu ... ... ja już wierzę ... w moim życiu za dużo było przypadków po których coś zmieniało bieg ... i z reguły to była lepsza droga ... ... gdybym doszło do pierszego planowanego ślubu nie mogłabym teraz powiedzieć, że jestem po 17 latach obrzydliwie szczęśliwa i naiwnie może ale zakochana )) ...
to też niewiarygodne jak bardzo z wiekiem ... czy może inaczej z biegiem czasu coś się w nas zmienia ... sama nie wierzę jaką drogę przeszła dziewczyna, która kiedyś była we mnie zamiast tej teraz ... ... nie wiem kiedy zaczęłam spokojniej umieć czekać ... nie wiem kiedy zrozumiałam, że tak na prawdę Juniorka i Adam to największe skarby ... nie wiem kiedy zrozumiałam, że o miłość trzeba się starać a ludzi z którymi czujemy się dobrze szanować żeby byli zawsze ... ppozornie to tak nie wiele a daje taki spokój ... pozdrawiam
odbiegając od filozofii życia a wracając do jej treści
weranda zaolejowana ... ufffffffff ... nie powala jeszcze ale zamierzam ją do tego zmusić
I jak nie wierzyć w przeznaczenie....
Dzisiaj piorun uderzył w drzewo ok 5-6 m na parkingu koło mojego samochodu..... Miałam wyjść z pracy ale klucz od pokoju wpadł mi w szparę przy wejściu do windy..... Musiałam sie wrócić po klucz zapasowy... I zobaczyłam ten piorun przez okno mojego okna gdy pakowalam rzeczy a nie przed samochodem... Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie i to, że mój tata czuwa nade mną .....
Kurka wodna ten piorun ostrzegł mnie też przed czymś!!!!
Irenko ostatnio dyskutowałyśmy o tym.....
czasami trudno nie wierzyć, że coś dzieje się nie bez powodu ... ... ja już wierzę ... w moim życiu za dużo było przypadków po których coś zmieniało bieg ... i z reguły to była lepsza droga ... ... gdybym doszło do pierszego planowanego ślubu nie mogłabym teraz powiedzieć, że jestem po 17 latach obrzydliwie szczęśliwa i naiwnie może ale zakochana )) ...
to też niewiarygodne jak bardzo z wiekiem ... czy może inaczej z biegiem czasu coś się w nas zmienia ... sama nie wierzę jaką drogę przeszła dziewczyna, która kiedyś była we mnie zamiast tej teraz ... ... nie wiem kiedy zaczęłam spokojniej umieć czekać ... nie wiem kiedy zrozumiałam, że tak na prawdę Juniorka i Adam to największe skarby ... nie wiem kiedy zrozumiałam, że o miłość trzeba się starać a ludzi z którymi czujemy się dobrze szanować żeby byli zawsze ... ppozornie to tak nie wiele a daje taki spokój ... pozdrawiam
Iza pięknie to ujęłaś, nic dodać, nic ująć, piękne słowa solidaryzuję się z Tobą ....