Kolejny sukces - trytoma cytrynowa kwitnie

I zabawa M aparatem

Pooglądałam.. ja naprawdę nie wiem jak to robisz, ale WSZYSTKO mi się u Ciebie podoba
muszę się wybrać z Tobą na zakupy,.. bo ślepa jestem w centrach ogrodniczych

Marzenko...no do soboty wieczor bylam prawie na biezaco...ale dzisiaj to juz inna historia....
sciskam mocno i zycze cudnego dnia i tygodnia!!!!!!

p.s
historia trawowego potfora jak i sztuka jak i kiedy "posadzic " cos nowego aby M nie zauwazyl....rozlozyla Nas ( no musialam czytac na glos) na lopatki....uwielbiam Was!!!!!!!

Marzenko, zaglądam, podziwiam ogród już pięknie się rozrósł, tak gęściutko
Pozdrawiam

Madżenko,
teraz jak pokazujesz ujęcia ogrodu, to ja sobie to wszystko widzę lepiej, szerzej. Zachody u Ciebie są bardzo liryczne, a jak jeszcze piszesz, że trawnik przycięty i podlany, to ja już bym na boso latała. Uwielbiam tak. U ciebie wszystko tak równiutko rośnie ale nie ma się wrażenia "linijkowatości". Zawilce z cisem i rodgersją -

I ja jak zawsze z opóźnieniem pytam, co za nowy "Botanik na Zakrzowie" z cenami tak korzystnymi. Dziewczyny z "grupy wzajemnej adoracji", podajcie jakąś informację na PW.