Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Borówcowy raj

Donia72 16:54, 01 mar 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
jagoda99 napisał(a)
Witam staram sie odwiedzac dzisiaj wszystkie wielkopolanki bliskie mi te strony
Pozdrawiam


Jagódka, a z jakich stron pochodzisz?
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
iwonaal 19:09, 02 mar 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Piękny, zadbany ogród. Zaintrygowała mnie facelia, zdusi chwasty?
____________________
Zakochana w ogrodach
Nikita 21:56, 07 mar 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Monitko...gdzieś ty...roślinki się budzą do życia - czas do ogrodu
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Borbetka 09:56, 08 mar 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
wietrzyk napisał(a)
Monika,
mam pytanie, czy pryskałaś już na robale i grzyby? Jeśli tak to czym?

Dawno tu nie byłam, bo u nas ciągle przymrozki i nie mam weny. Dzisiaj były też na przykład. I teraz nie wiem czy wstrzymać się z cięciem czy nie. Chyba się zabiorę za przygotowywanie gleby pod nową rabatę. Jeśli oczywiście będzie można się wbić łopatą.
A wracając do tematu ... Asiu, pryskałam promanalem, głównie na misecznika w lutym. Potem przyszedł ogrodnik ciąć w sadzie i powiedział, że trochę za wcześnie prysnęłam. Poza tym nic jeszcze nie robiłam.
A u Ciebie Asiu było biało rano dziś?
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 09:57, 08 mar 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
wiunia napisał(a)



Moniko ja również w sobotę ostro działałam w ogródku, wygrabiłam trawnik, poukładałam drewno kominkowe z dwóch miejsc na jedno konkretne, wypieliłam co było do wypielenia, odkryłam róże , małe rodki, wycięłam trochę trawek, a reszta do wyczesania. Około godz, 18 nie czułam rąk, pleców i marzyłam o ciepłej kawusi przy kominku, ale musiałam sobie jeszcze go rozpalić bom sama była w domku A dzisiaj kicham! Pozdrawiam serdecznie!

Oj Wiunia, pracowita kobita z Ciebie! Tym bardziej, że sama jesteś teraz. Życzę zdrówka dla mężusia.
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 09:59, 08 mar 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
iwonaal napisał(a)
Piękny, zadbany ogród. Zaintrygowała mnie facelia, zdusi chwasty?

Iwonko, perzu na pewno nie zdusi. Wybierałam ręcznie, ale mając wybór ... pielić chwaściory rosnące na gołej ziemi, a przekopać z facelią, to wolę to drugie . Mam puste poletka po pewnych pracach i kupiłam facelię. Nie chcę pryskać Roundapem. Wolę facelię przekopać.
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 10:03, 08 mar 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Nikita napisał(a)
Monitko...gdzieś ty...roślinki się budzą do życia - czas do ogrodu

No moje roślinki jakoś się nie budzą zbytnio. Może to lepiej? Jednego roku mnie zmyliła pogoda, pocięłam i wiele roślin mi zmarzło. U mnie niby klimat nie taki surowy, ale chyba mikroklimat bardziej. Mieszkam w dołku jakimś, z mgłami, wysoką wodą gruntową, kretami, dżdżownicami i wiatrami. Dziś rano było biało, a miałam plany na cięcie. Nic, nie będę się spieszyć. Zdążę. Najważniejsze, że za płotami mam porządek. To mi zawsze spędza sen z powiek. Nikt nie dba o te pasy nieużytków. Byłam mądrzejsza w zeszłym sezonie, no i pogoda dopisała jesienią. Zrobiłam tam porządek i na wiosnę jest super. Lekkie cięcie, pograbienie i już.
Teraz czekam na słońce. Nie ma go jakoś, a zapowiadali. To gdzie jest się pytam? Miała być piękna sobota i niedziela. Kłamczuchy.
____________________
borówcowy wizytowka
wiunia 10:22, 08 mar 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Borbetka napisał(a)

Teraz czekam na słońce. Nie ma go jakoś, a zapowiadali. To gdzie jest się pytam? Miała być piękna sobota i niedziela. Kłamczuchy.


No właśnie ja też czekam na słoneczko, jakoś tak przenikliwie chłodno u mnie, a rano około 7 było -2, chciałam wyjść dzisiaj i przesadzić dwie aronie, bo mi rosną w linii przyszłego żywopłotu grabowego i sąsiadka mi przyniosła jakieś patyki kwiatów NN ..."pięknie na żółto kwitną taki krzaczki i są ładne"...tak mi powiedziała miła Pani choć żółtego raczej nie planowałam ...no ale prezent to prezent... ale jakoś tak mi zimno! Poczekam jak słoneczko trochę się pokaże to wyjdę i może donice drewniane impregnatem potraktuję albo buksiki wyjmę z "zadołowania" i do donic? Jak myślisz Moniko nie za wcześnie? Mam dwie niby kulki buksikowe, które jesienią zaczynałam formować z trzech szt. malusich sadzonek zimę ładnie przetrwały zadołowane w doniczkach i nie chciałabym żeby teraz mi podmarzły, wypuściły nowe gałązki to pewnie mogę je już przyciąć ? Pozdrawiam i życzę tego słonka dzisiaj dla nas
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Borbetka 21:00, 08 mar 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Wiunia, zostaw jeszcze bukszpany. Ja nie ruszam. Za oknem biało rano, strach jeszcze.
Dzisiaj przesadziłam dwie tuje Danica, posadziłam na miejsce stałe dwa carexy, co były zodołowane i szykuję miejsce pod nową rabatę. Napracowałam się, nie powiem. Stare karpy do wywalenia, a sił coraz mniej jakby.
____________________
borówcowy wizytowka
wiunia 23:57, 08 mar 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Moniko ja też w końcu wyszłam do ogrodu ok 13 jak słonko ładnie zaświeciło i sporo zrobiłam, az mnie wszystkie kosteczki bolą buksiki też niestety wyjęłam z ziemi ale chyba zaraz je wniosę do domu, bo mi strachu narobiłaś Dobranoc!!!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies