U mnie to już pewniak. Będzie obwodka z berberysa. Ten orange piękny jest. Będę go poszukiwać w szkolkach

Rozetki z białymi kwiatkami to gwiazdnica Wiosną przeżywam jej oblężenie...

Dorota - Kurowscy mają ten berberys.
Pawlus - gwiazdnicy też mam pod dostatkiem, ale jeszcze jest taki chwast, że jak dotykam, to strzela nasionami. Nie mogę go znaleźć w sieci.

Monia, czy ten rdest uważasz za ekspansywny? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam informację o tym, że wszędzie Ci wychodzi.

Otóż chyba tak Marta. Mam obok żurawki, oddalone gdzieś z 60 cm od niego i wylazł centralnie w środku tej żurawki. Ma rozłogi podziemne. Porównałabym go do maliny. Ona tak samo się zachowuje. Zatem nadaje się raczej na rabatę, gdzie będzie tylko on. Jak coś poczytasz o nim innego daj znać. Na razie nie jestem 100% pewna, czy dobrze zaplanowałam tę rabatę.

O kurczę!!! Dobrze, że dzielisz się informacją, bo mogę uniknąć poważnego błędu. Piszesz o tym wyższym? Czy ten niski też taki agresywny?

Monia, ślicznie! To jest nieposprzątany ogród? To jak musi wyglądać posprzątany??? A jak Twoja noga?
Na grujeczniki wciąż poluję.
O żurawkach moich już się nie wypowiadam - brak słów, wszystkie zeżarte i powiedziałam dość... Dobrze, że u Ciebie jeszcze żyją
Bergenia ma dziury w liściach w środku, czy na brzegach? Jak na brzegach to opuchlaki - bergenie to kolejne roślinki, które te zarazy uwielbiają Moim bergeniom obcięłam wszystkie liście - teraz kwiatki wyrastają prosto z ziemi
A te ślimaki w skorupkach ponoć są mało szkodliwe - głównie żywią się opadłymi liśćmi. Najgorsze są te nagie, ale ich sezon jeszcze się nie zaczął na dobre, na razie... Przez łagodną zimę znów będzie plaga w tym roku

Marta - nie mam pojęcia czy ten niski też tak ma. Ja mam wysoki i takowy rozrost zaobserwowałam. A wsadzałam jesienią. O rany!

Aga - myślisz, że to opuchlaki? Mam na brzegach bergenii dziury, niby nie dużo, ale zawsze. Wszędzie wokół ślimaki w skorupach leżą. To sobie pomyślałam, że one winne. Kret się wyprowadził i pewnie opuchlaki mają ucztę. Nie mam w tym miejscu żurawek, to sprawdzić nie mogę. Myślisz, że bergenię też się tak wyjmie z ziemi przez te dziadostwo? Byłoby mi strasznie żal. Jestem zakochana w tych bergeniach mimo, że kwitną na różowo .

Monia pokaż wiosnę w wolnej chwili
Bergenia u mnie też powygryzana...plaga ślimaków...

Olu, może jutro mi się uda. Dziś za dużo chodziłam. Noga przeciążona. Na dodatek mam trawnik tak krzywy, że każdy krok boli. Zamówiłam wertykulację i mają dodusić grunt walcem. Mam nadzieję, że to pomoże.
Zaczyna kwitnąć sad. Robi się bosko. Fotki będą, ale chwasty będę musiała wymazać . Nie ma kto pielić. Gospodyni - kaleka.