Oj... ale miałam zaległości.... siedzę najczęściej cichutko, ale dziś zabiorę głos.
Widzę, ze trzyma choróbsko... mam nadzieję, że się szybko wyleczysz... taka nalewka musi pomóc..
Też prawie wszytko co elektroniczne (i nie tylko) kupowałam do domu przez internet.. dużo taniej... dużo wygodniej..... i nigdy się nie nacięłam..
Wyjątek nacięcia się na internetowych zakupach stanowiły wrzosy które kupiłam.... i to jedyny wyjątek który wolę kupować osobiście... z pomacaniem i obejrzeniem.. drugi wyjątek to buty i ubrania...
Wywiad też obejrzałam.... i wreszcie znalazłam określenie co mi się podoba w ogrodzie i jaki chce mieć, to UNOWOCZEŚNIONY OGRÓD WIEJSKI ... i to najbardziej chciałam Ci napisać
Zdrowiej, kuruj się.... dobrze, że do pisania można mieć chrypkę.. to możemy porozmawiać pisząc
A i u mnie też wszyscy lądują w kuchni, a nigdy w pokoju... a że u mnie zawsze artystyczny nieład to aż się żałuję, że mam kuchnie otwartą na resztę mieszkania, a z drugiej strony.... dzięki temu nie czuję się wykluczona

Stół pomiędzy pokojem a kuchnia był tymczasowy.... zostanie się na amen.. to centralne miejsce domu do wszystkiego...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.